Milicja zaatakowała demonstrantów
Bito nas bardzo agresywnie(...) Duża część rannych nie została odwieziona do szpitala, lecz do komisariatu. Ludzie mają połamane ręce, rozbite głowy - tak rozprawiono się z protestem na kijowskim Majdanie.
Według Milniczenki, milicja przystąpiła do akcji i zaatakowała demonstrantów o godz. 4.30 (3.30 czasu polskiego). - Na Majdanie (placu Niepodległości w Kijowie) pobito studentów. Było ich tam około pięciuset. Nie było muzyki. Dzieciaki spały. Przyjechała milicja, zaczęła ich bić. Nogami, do krwi, kopali w plecy. Rozwozimy ich teraz po szpitalach - relacjonuje piosenkarka Rusłana, która od kilku dni zagrzewała ze sceny uczestników tej demonstracji.