Mieszkała ze zwłokami, bo nie chciała być sama
Policja w Jackson w stanie Michigan dokonała makabrycznego odkrycia. W jednym z domów znaleziono zmumifikowane zwłoki mężczyzny - informuje "Huffington Post".
11.07.2012 17:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Policja przeszukała dom, kiedy krewni Charlesa Williama Ziglera poinformowali, że mężczyzna od dłuższego czasu się z nimi nie kontaktował.
Właścicielka domu, 72-letnia Linda Chase, była partnerką zmarłego mężczyzny. W lokalnych mediach wyznała, że owszem, pobierała rentę zmarłego, ale to nie dlatego trzymała jego zwłoki w domu i nie zgłosiła nikomu śmierci mężczyzny. Powiedziała, że po prostu lubiła towarzystwo Ziglera.
72-latka wyznała w mediach, że nie chciała być sama, a Zigler był jedynym mężczyzną, który kiedykolwiek zwrócił na nią uwagę.
Kobieta powiedziała, że mężczyzna zmarł kilka miesięcy temu, ale policja twierdzi, że zgon nastąpił w okolicach Świąt Bożego Narodzenia 2010 r.
Mężczyzna miał ponad 60 lat i najprawdopodobniej zmarł z przyczyn naturalnych.