WAŻNE
TERAZ

Trump zareagował ws. dronów nad Polską

"Mięso z muzealną bronią, tak nas nazywają". Separatysta z Doniecka zapowiada masową dezercję

Ukraiński wywiad wojskowy opublikował przechwyconą rozmowę telefoniczną żołnierza jednego z oddziałów tzw. Donieckiej Republiki Ludowej. Sołdat opowiada swemu rozmówcy, że on i cały jego oddział zamierzają opuścić linię frontu przed końcem maja. Żalił się też na przestarzałą broń i ekwipunek. - Rosjanie nazywają nas "świętymi", a Czeczeńcy "mięsem" - wspominał.

Pro-Russian separatists in DonetskDONETSK, UKRAINE - MARCH 01: Pro-Russian separatists, in uniforms without insignia, gather in the separatist-controlled settlement of Mykolaivka (Nikolaevka) and Bugas, in Donetsk region (DPR) of Ukraine on March 01, 2022. (Photo by Stringer/Anadolu Agency via Getty Images)Anadolu Agencybugas, dpr, pro-russian separatists, regionProrosyjski separatysta z DRL na froncie w marcu 2022 roku
2022 Anadolu Agency

Żołnierz DRL opowiada rozmówcy, że po 26 maja cały jego oddział zamierza zdezerterować, łącznie z "dowódcą i pułkownikiem ze sztabu".

"Mięso z muzealną bronią"

Poza tym sołdat żali się, że jego oddział został przerzucony na front bez koniecznego ekwipunku.

- Dostaliśmy 43-letnie karabiny Mosin. Rosjanie (żołnierze armii Federacji Rosyjskiej - red.) patrzą na nie i komentują: "Na co wam one? To eksponaty z muzeum". Mówią na nas "święci". Spytaliśmy ich, dlaczego. Na to odpowiedzieli: "Nie macie mundurów ani nawet hełmów". Czeczeńcy nazywają nas "mięsem" (armatnim - red.) - relacjonował.

Martwi nie dezerterują

Dalej separatysta z DRL wyznał, że cały jego oddział trafił na front niejako "nieoficjalnie".

- Przywieźli nas jako "ładunek 200" (określenie stosowane w ZSRR, a następnie w krajach poradzieckich, w stosunku do transportu ciała zabitego żołnierza - red.). Oficjalnie nas tu (na froncie- red.) nie ma. Nie mogą więc nawet oskarżyć nas o dezercję. A z drugiej strony jesteśmy ochotnikami. Tyle, że do służby (na froncie - red.) nas zmuszono - opowiadał.

Straceńcy spod Charkowa

Według relacji żołnierza, w ostatnich dniach na jego odcinek frontu (GUR nie podał informacji, gdzie służy podsłuchany separatysta) dotarła grupa około 400 żołnierzy DRL, którzy wcześniej walczyli w obwodzie charkowskim.

- Jak tylko otworzyły się drzwi pociągu, wiedzieliśmy, że myślą o tym samym (czyli o ucieczce - red.) - opowiadał. Wspomniał, że jeden z jego znajomych z tej grupy "oszalał" w czasie bitwy o Charków.

Źródło: GUR

Zobacz też: Autobusy z ukraińskimi jeńcami kierują się ku Rosji

Wybrane dla Ciebie

MSWiA przypomina o poradniku bezpieczeństwa. Warto się z nim zapoznać
MSWiA przypomina o poradniku bezpieczeństwa. Warto się z nim zapoznać
Dron spadł niedaleko domu posła PiS. "To nie jest przypadek"
Dron spadł niedaleko domu posła PiS. "To nie jest przypadek"
Trump zareagował ws. dronów nad Polską
Trump zareagował ws. dronów nad Polską
Sikorski: Putin drwi z pokojowych wysiłków Trumpa
Sikorski: Putin drwi z pokojowych wysiłków Trumpa
Jest zarzut szpiegostwa dla Białorusina. Komunikat Prokuratury
Jest zarzut szpiegostwa dla Białorusina. Komunikat Prokuratury
Pavel reaguje na rosyjskie drony w Polsce. "Eskalacja agresji"
Pavel reaguje na rosyjskie drony w Polsce. "Eskalacja agresji"
Senator uderza w Trumpa. "Naruszenie suwerenności sojusznika"
Senator uderza w Trumpa. "Naruszenie suwerenności sojusznika"
Niedzielski prawomocnie skazany. Sąd nie uwzględnił apelacji obrony
Niedzielski prawomocnie skazany. Sąd nie uwzględnił apelacji obrony
Jest komunikat Białego Domu. Trump będzie rozmawiał z Nawrockim
Jest komunikat Białego Domu. Trump będzie rozmawiał z Nawrockim
Karol Nawrocki reaguje na rosyjski atak. Jest decyzja ws. RBN
Karol Nawrocki reaguje na rosyjski atak. Jest decyzja ws. RBN
Sikorski reaguje na stanowisko ministerstwa obrony Rosji
Sikorski reaguje na stanowisko ministerstwa obrony Rosji
"Nowy poziom wrogości". Brytyjczycy reagują na rosyjski atak dronów
"Nowy poziom wrogości". Brytyjczycy reagują na rosyjski atak dronów