ŚwiatMiędzynarodowa konferencja na temat pomocy dla Libanu

Międzynarodowa konferencja na temat pomocy dla Libanu

Wstępne koszty odbudowy najważniejszych elementów infrastruktury Libanu rząd tego kraju szacuje na 500 milionów dolarów - poinformowała sekretarz stanu w szwedzkim MSZ Annika Soeder na konferencji prasowej w przeddzień międzynarodowej konferencji na temat odbudowy Libanu.

30.08.2006 | aktual.: 30.08.2006 17:31

Konferencję zwołano w Sztokholmie z inicjatywy rządów szwedzkiego i libańskiego oraz sekretariatu ONZ. Zaproszenia wysłano do kilkudziesięciu potencjalnych donatorów, m.in. do rządu polskiego. Pozytywnie odpowiedziało 50 państw i 25 organizacji międzynarodowych, m.in. Komisja Europejska, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Bank Światowy.

Udział w konferencji ze strony Polski zapowiedziała szefowa dyplomacji Anna Fotyga, której ma towarzyszyć m.in. podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska Agnieszka Bolesta i podsekretarz stanu w MSZ Rafał Wiśniewski. Polska już wcześniej przekazała na konto rządu libańskiego milion złotych na najbardziej naglące potrzeby.

Jak podkreśliła Annika Soeder, każda suma jest bardzo ważna dla libańskiego rządu, musi on bowiem udowodnić społeczeństwu Libanu, że pomoc płynie nie tylko poprzez kanały Hezbollahu z kasy irańskiej, ale również od społeczności międzynarodowej, także od świata zachodniego.

Organizatorzy nie zaprosili na konferencję przedstawicieli Izraela i Iranu.

Trudno przewidzieć, jakie będą rezultaty spotkania donatorów w Sztokholmie. Szwedzkie MSZ podało, że weźmie w nim udział 340 delegatów, w tym wielu ministrów. Konferencję będzie obsługiwać 250 dziennikarzy.

Spotkanie zwołano i zorganizowano w ciągu zaledwie trzech tygodni. Z tego powodu organizatorzy - jak powiedziała Annika Soeder - z góry przepraszają za to, że na zakończenie konferencji być może nie będą w stanie przedstawić imponujących liczb. Ale może to wynikać też z tego, że część donatorów będzie chciała udzielić zniszczonemu Libanowi większej pomocy długofalowej, a na jednorazową i wstępną przeznaczy mniejsze sumy.

Michał Haykowski

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)