Miedwiediew: świat zaczął naprawdę liczyć się z Rosją jak niegdyś z ZSRR
Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew uważa, że w wyniku "specjalnej operacji wojskowej" świat zaczął się "liczyć z Rosją jak z ZSRR, a nawet czymś poważniejszym".
Wiele informacji o przebiegu wojny, które podają rosyjskie media państwowe, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
"Cele specjalnej operacji wojskowej zostały ogłoszone przez prezydenta Rosji i, jak wiadomo, polegają one na ochronie obywateli Donbasu oraz denazyfikacji i demilitaryzacji Ukrainy. Tutaj wszystko jest jasne i cele zostaną osiągnięte" – napisał na kanale Telegram Miedwiediew.
Miedwiediew: niedawno było inaczej
Miedwiediew stwierdził, że "świat zaczął naprawdę liczyć się z Rosją. Podobnie jak ze Związkiem Radzieckim. Nawet czymś poważniejszym sądząc po nałożonych sankcjach".
Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa napisał, że "niedawno było inaczej". "Pamiętam obecność naszego kraju w G8. Kiedyś nawet nie zostaliśmy zaproszeni na spotkanie G7, na którym omawiano kwestie gospodarcze, a czasem i obronne krajów zachodnich" – podał przykład.
"Dlatego tak ważne jest, aby kraj był szanowany i brany pod uwagę. Tak właśnie powinna być Wielka Rosja" - przekonuje wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
źródło: TASS
Przeczytaj także: