Miedwiediew bredzi o zbliżającej się apokalipsie. Skandaliczny wpis
Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew znowu podzielił się swoimi przemyśleniami. Uderzył m.in. w prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i po raz kolejny straszy świat zbliżającą się apokalipsą.
Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, nie jest prawdziwych. Takie doniesienia są elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Rosja nie radzi sobie na froncie w walce z Ukrainą, dlatego kremlowscy politycy muszą regularnie powtarzać propagandowe kłamstwa. - Musimy pamiętać, ile broni NATO ciągnie się do granic Federacji Rosyjskiej, pytanie brzmi, kto przybliża świat do apokalipsy - bredził wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew. Jego wystąpienie odbyło się w Petersburgu na forum prawnym.
Miedwiediew grozi. "Przybliża świat do apokalipsy"
Miedwiediew wspomniał w swoim przemówieniu kryzys karaibski (inaczej kubański). Był to spór polityczny między dwoma supermocarstwami dysponującymi bronią atomową - ZSRR i USA, który miał miejsce między 15 a 28 października 1962 na Kubie, w okresie zimnej wojny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Dzisiaj byłoby miło przypomnieć sobie coś jeszcze. Ile radzieckich rakiet wystarczyło Stanom Zjednoczonym, aby zaaranżować globalną psychozę podczas kryzysu karaibskiego? Z jednej strony, a z drugiej, ile broni przywieziono do naszych granic w krótkim czasie na terytoriach kontrolowanych dziś przez NATO? Pytanie brzmi, kto w takim razie tak naprawdę przybliża świat do apokalipsy - powiedział Miedwiediew na XI Międzynarodowym Forum Prawnym w Petersburgu.
Dodał, że Rosja prowadzi dziś "specjalną operację w obronie swojej suwerenności, integralności terytorialnej i bezpieczeństwa milionów obywateli".
Miedwiediew na forum prawnym mówił też o konieczności "ustanowienia światowego porządku opartego na prawie", oskarżył Zachód o "wypaczanie istoty prawa międzynarodowego" i wezwał do "zakończenia budowy wielobiegunowego porządku światowego".
Miedwiediew uderza w Zełenskiego. Obrzydliwy wpis
Były prezydent Rosji stwierdził także, że "Zachód sprawuje dominację gospodarczą, ekspansję polityczną i militarną zgodnie z zasadami 'demokracji'". Zdaniem Miedwiediewa Zachód tłumi także "wszelkie próby życia, które nie dostosowuje się do stworzonych wzorców".
Przed przemówieniem Miedwiediew umieścił na swoim kanale Telegram obrzydliwy wpis, który uderza w prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, którego nazwał "stworem w zieleni, który życzył śmierci wszystkim na Kremlu".
"Kto umrze w jaki sposób, nie wiemy, ponieważ drogi Pana są niezbadane. Ale narkoman w Kijowie ma szansę zniknąć z jego własnych rąk. Zwariować, popełniając tchórzliwe samobójstwo. Jak Hitler połykający psią truciznę" - napisał putinowski pionek.