Michnik zostanie zwolniony z tajemnicy?
Warszawska Prokuratura Apelacyjna wysłała do sądu wniosek o zwolnienia Adama Michnika z obowiązku zachowania tajemnicy dziennikarskiej. Prokuraturę zobowiązała do tego sejmowa komisja śledcza badająca aferę Rywina. "Wniosek wpłynął do Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów" - powiedział Zbigniew Jaskólski, rzecznik prokuratury.
Podczas przesłuchania przed komisją redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" odmówił odpowiedzi na pytanie, jakie "technologie" "GW" stosowała w swoim śledztwie dziennikarskim na temat sprawy Lwa Rywina. Komisja postanowiła wystąpić do sądu o zwolnienie Michnika z tajemnicy dziennikarskiej.
Zgodnie z prawem, prokuratura jest swego rodzaju "pośrednikiem" między komisją a sądem. Rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie Wojciech Małek zapewnił, że wniosek zostanie rozpatrzony "w najszybszym możliwym terminie". Nie wykluczył, że sędziowie będą musieli jednak zapoznać się z pełną dokumentacją zeznań Michnika - zarówno złożonych w prokuraturze, jak i przed komisją.
Według kodeksu postępowania karnego, osoby zobowiązane do zachowania tajemnicy (nie tylko dziennikarze, ale i adwokaci lub lekarze), mogą odmówić zeznań co do "okoliczności, na które rozciąga się ten obowiązek", chyba że sąd lub prokurator zwolni je z tajemnicy. Przesłuchanie na temat objętych tajemnicą okoliczności, odbywa się - według kpk - tylko wtedy "gdy jest to niezbędne dla dobra wymiaru sprawiedliwości, a okoliczność nie może być ustalona na podstawie innego dowodu". Przesłuchanie takie odbywa się za zamkniętymi drzwiami.
Prawo mówi, że zwolnienie dziennikarza od obowiązku zachowania tajemnicy "nie może dotyczyć danych umożliwiających identyfikację autora materiału prasowego, listu do redakcji lub innego materiału o tym charakterze, jak również identyfikację osób udzielających informacji", jeśli te osoby zastrzegły sobie nieujawnianie swych danych. W przepisach zastrzeżono, że dziennikarz musi jednak ujawnić dane swego informatora, jeśli sprawa dotyczy najcięższych zbrodni, m.in. ludobójstwa, zamachu stanu, szpiegostwa czy zabójstwa. (mag)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! „Rywingate” - przykład pospolitej próby korupcji, czy też afera polityczna na najwyższych szczeblach władzy. Apogeum choroby czy początek kuracji? Sprawa zostanie wyjaśniona i sprawca (lub sprawcy) skazany?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.