Miażdżąca rezolucja PE ws. Polski. Tak zareagował minister z PiS
Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie wolności mediów i stanu praworządności w Polsce. Zawiera ona m.in. krytykę uchwalonego przez Sejm RP projektu tzw. ustawy medialnej, który jest określany w dokumencie PE jako "próba uciszenia krytycznych treści i bezpośredni atak na pluralizm mediów". Wiceminister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Jarosław Sellin (PiS) pytany był w programie "Tłit" Wirtualnej Polski, czy w związku z przyjęciem rezolucji nie ma poczucia porażki. - Mam poczucie porażki co do oceny jakości polskiej opozycji, która od 6 lat sufluje swoim partnerom politycznym antypolskie dokumenty, antypolskie rezolucje, antypolskie uchwały - głównie w PE - stwierdził. - Niestety, to jest jedyny przypadek w historii UE, że bardzo systematycznie opozycja z danego kraju namawia, podpowiada, sufluje różnego rodzaju dokumenty, skierowane przeciwko własnemu krajowi i w sposób karykaturalny przedstawiający rzeczywistość w tym kraju - podkreślił Sellin.