Miasteczko myśli. Porozmawiajmy o klimacie i naszej przyszłości na Ziemi
78 proc. z nas wie, że stan, w jakim znalazła się Ziemia, jest poważny i wymaga natychmiastowych działań – wynika z raportu "Ziemianie atakują". Czy rzeczywiście jesteśmy gotowi na zmiany, a co za tym idzie – wyrzeczenia? Czy równie odpowiedzialnie jak my zachowają się państwa i korporacje?
02.06.2021 | aktual.: 30.09.2024 16:58
Na te i wiele innych pytań spróbują odpowiedzieć uczestnicy, organizowanego przez Orange Polska, wydarzenia "Miasteczko myśli. Razem dla planety". Wśród zaproszonych gości są m.in. prof. Muhammad Yunus, laureat Pokojowej Nagrody Nobla za 2006 rok i Julien Ducarroz, prezes Orange Polska oraz Areta Szpura autorka „Jak uratować Świat”, czy Martyna Sztaba, prezeska Syntoil.
Ta niecodzienna dyskusja odbędzie się już 9 czerwca o godzinie 10.00. Pełna transmisja wydarzenia będzie dostępna na facebooku WP Wiadomości. Posłuchaj tych, którzy wiedzą jak żyć razem dla planety.
Ziemianie cały czas atakują
Jak wylicza ONZ, w 2050 roku na świecie będzie żyło już 9,8 mld ludzi, a w 2100 – 11,2 mld. Dalszy rozwój i bezrefleksyjne czerpanie z nieodnawialnych zasobów nie jest możliwe.
Jednym z największych wyzwań środowiskowych, przed jakimi stoi dziś świat, jest powstrzymanie katastrofy klimatycznej.
Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC) szacuje, że w 2100 r. temperatury na Ziemi mogą wzrosnąć nawet o 3,7°C. A to oznacza brak dostępu do wody, susze, pożary i globalne migracje. Jak wylicza ONZ, w poszukiwaniu terenów do życia ruszy 2 mld ludzi. Czekają nas więc wojny o wodę, żywność i terytoria.
Powiecie, że to, co stanie się za 80 lat, nas nie dotyczy? Mylicie się! Już najbliższe lata – 2020–2024 – będą cieplejsze co najmniej o 1°C od średnich temperatur sprzed epoki przemysłowej.
Co więcej, pandemia nie zatrzymała postępującego ocieplenia klimatu. Według danych Światowej Organizacji Meteorologicznej w 2019 i 2020 roku stężenie gazów cieplarnianych w atmosferze rosło. Redukcje wywołane lockdownem i obecnym spowolnieniem gospodarczym są niewystarczające.
Jednym z problemów, które wymagają natychmiastowej reakcji, jest też postępująca degradacja środowiska. Według ONZ liczba gatunków na Ziemi w ostatnich 50 latach spadła o 68 proc. Kolejnym – produkcja odpadów. Jak wylicza IPBS, od 1950 roku wyprodukowaliśmy 8,4 mld ton plastiku. Wiele do życzenia pozostawia również jakość powietrza. Każdego roku na całym świecie z powodu zanieczyszczeń umiera 7 mln ludzi, a 91 proc. populacji oddycha powietrzem niespełniających norm WHO. Polska jest w tej kategorii światowym liderem. Musimy się też zmierzyć z kurczącymi się zasobami słodkiej wody.
Potrzebujemy liderów zmian
Wprawdzie pandemia nie wyhamowała ocieplenia klimatu, ale przyspieszyła myślenie o zmianach. Unia Europejska i poszczególne państwa kontynuują prace nad nowym zielonym ładem, którego celem jest proekologiczna przebudowa unijnej gospodarki. Do 2050 roku UE ma stać się pierwszym obszarem neutralnym klimatycznie.
O potrzebie zielonej transformacji mówi też coraz więcej firm.
Jednym z takich przykładów jest Orange Flex. To pierwsza w Polsce usługa telekomunikacyjna neutralna dla klimatu. Co to dokładnie oznacza?
Korzystanie z usług we Flexie przez jednego użytkownika wiąże się z emisją 3,273 kg CO2e miesięcznie. Dokładna analiza pozwoliła zredukować te emisje.
W Orange Flex 90% miesięcznego śladu węglowego związana jest bowiem z zużyciem energii elektrycznej niezbędnej do zapewnienia usług. Teraz całość tej energii będzie pochodziła z odnawialnych źródeł. Jest to możliwe dzięki dwóm farmom wiatrowym, które powstały na potrzeby Orange w okolicach Poznania.
Do tego w Orange Flex nie ma papierowych umów oraz faktur, a do rozliczenia używana jest wyłącznie aplikacja. Klienci mogą także skorzystać z kart eSIM niewymagających zużycia materiałów i nie powodujące emisji związanych z dystrybucją dodatkowych kart SIM.
Konieczność, czy chwilowa moda?
Ekologiczna świadomość rośnie również wśród nas samych.
Już 78 proc. z nas wie, że stan, w jakim znalazła się Ziemia, jest poważny i wymaga natychmiastowych działań. Jak czytamy w raporcie "Ziemianie atakują", wśród największych zagrożeń dla świata identyfikujemy dziś wojny i konflikty zbrojne, zanieczyszczenie środowiska, globalne epidemie i choroby zakaźne, a także zmiany klimatyczne. Tylko 3 na 100 badanych nie dostrzega niszczącego wpływu człowieka na środowisko naturalne.
Również Polacy mają coraz bardziej wyrobiony stosunek do kwestii środowiskowych.
Do największych wyzwań zaliczamy: zanieczyszczenie środowiska odpadami, w tym plastikiem, niedobory wody, susze, przekształcenie środowiska naturalnego pod działalność człowieka oraz zanieczyszczenie powietrza i smog.
Problem w tym, że choć dostrzegamy konieczność działania, to czujemy się zbyt mali, by zaradzić katastrofie. Dlatego potrzebujemy liderów zmian. Liczymy na zaangażowanie władz i dużych firm. 73 proc. pytanych patrzy w stronę rządu, parlamentu i partii politycznych; 55 proc. wskazuje koncerny energetyczne, elektrownie i elektrociepłownie, a 44 proc. korporacje i biznes.
Co ważne, chcemy wspierać liderów. Ponad połowa pytanych uważa, że aby uniknąć katastrofy klimatycznej, musimy zacząć działać również my sami, w pojedynkę i jako społeczeństwa.
Razem dla planety? Porozmawiajmy o tym!
Podczas wydarzenia "Miasteczko myśli. Razem dla planety" goście spróbują odpowiedzieć na takie pytania:
• Jak stworzyć opłacalny biznes, myśląc ekologicznie?
• Czy zmiany klimatyczne są szansą do poszukiwania innowacyjnych rozwiązań, a może ryzykiem dla prowadzenia biznesu?
• I czy firmy niezaangażowane w zrównoważony rozwój oraz działania na rzecz klimatu mają szansę przetrwać?
A wiesz co Ty możesz zrobić dla Ziemi? Posłuchaj tych, którzy wiedzą jak. I to robią. Dołącz do nich.
Start 9 czerwca o godz. 10:00 wydarzenie online na facebooku WP Wiadomości.