Meller: oddam się do dyspozycji premiera
Minister spraw zagranicznych Stefan Meller
zapowiedział, że odda się do dyspozycji premiera Kazimierza
Marcinkiewicza, kiedy ukonstytuuje się nowy rząd. Podkreślił, że w
obecnej sytuacji ministrem spraw zagranicznych powinien być
polityk związany z partią rządzącą.
W moim rozumieniu, w tym zawirowaniu, jakie obserwujemy, jest lepiej dla polskiej polityki zagranicznej, żeby ministrem został nie ekspert, ale polityk związany z partią, która wygrała wybory - powiedział Meller w programie TVN "Teraz my". Jednocześnie przyznał, że sam nie czuje się politykiem.
Dopóki nie powstanie nowy rząd, koalicja w takiej czy innej postaci, to jestem na stanowisku. Jeśli będę miał odchodzić, to dokładnie w tym momencie, kiedy zawiąże się nowy rząd i wówczas oddam się do dyspozycji premiera - wyjaśnił.
W zeszłym tygodniu premier powiedział, że "bardzo chciałby", aby Lepper został "konstytucyjnym ministrem i wicepremierem". Polska musi mieć rząd, który jest rządem większościowym i który realizuje program solidarnego państwa - powiedział premier. Dodał, że jego rząd jest dobrym rządem, i dlatego - jak ocenił - "duża rekonstrukcja" rządu nie jest potrzebna.