Meksyk: Popocatepetl znów groźny
Popocatepetl (AFP)
Meksykański wulkan Popocatepetl ponownie grozi erupcję. We wtorek rano czasu warszawskiego z krateru wulkanu zaczęły wydobywać się kłęby dymów, popioły, kamienie i lawa.
Wulkan znajduje się w odległości 60 kilometrów od stolicy kraju - w ostatnich latach kilkakrotnie groził już poważną erupcją.
W poniedziałek władze zamknęły wszystkie drogi dojazdowe w rejon wulkanu - jak do tej pory jednak nie podjęto decyzji o ewakuacji okolicznych mieszkańców, Eksperci są zdanie, że obecna erupcja prawdopodobnie nie zagrozi miastom w okolicy.
Dokładnie rok temu z rejonu wulkanu ewakuowano ponad 41 tysięcy ludzi. Wulkan, nazywany przez Meksykanów "Popo", przez kilka lat pozostawał w uśpieniu - nagle obudził się w połowie grudnia ubiegłego roku. Nie doszło jednak do poważniejszej tragedii.
Erupcje Popocatepetla o umiarkowanej sile nastąpiły w latach 1519 i 1919. Od roku 1927 wulkan był spokojny aż do roku 1994, kiedy zaczął dymić. W maju 1996 roku pięciu alpinistów wspinających się w pobliżu krateru zginęło, gdy wulkan nagle wybuchł. W roku 1997 popiół z Popocatepetla pojawił się nad miastem Meksyk. (aka)