Media: Iran nie dążył w aktywny sposób do uzyskania broni jądrowej
Według amerykańskich służb wywiadowczych Iran nie dążył w aktywny sposób do uzyskania broni jądrowej. CNN, powołując się na cztery źródła, podaje, że władze w Teheranie potrzebowałyby trzech lat, aby wyprodukować takie uzbrojenie.
Co musisz wiedzieć?
- Iran nie dążył w aktywny sposób do uzyskania broni jądrowej - wynika z informacji czterech osób z kręgów wywiadowczych USA, cytowanych przez CNN.
- Izrael rozpoczął serię ataków na Iran, argumentując to próbą opóźnienia irańskiego projektu nuklearnego.
- Eksperci uważają, że Izrael nie jest w stanie zniszczyć irańskich obiektów nuklearnych bez wsparcia USA, co podkreśla również m.in. analityk Brett McGurk.
"Kiedy w ubiegłym tygodniu Izrael rozpoczął serię ataków na Iran, wystosował również wiele poważnych ostrzeżeń dotyczących programu jądrowego tego kraju, sugerując, że Iran szybko zbliża się do krytycznego punktu w procesie rozwoju i pozyskania broni jądrowej. Tym samym, (zdaniem władz w Jerozolimie - red.), ataki są konieczne, aby zapobiec uzyskaniu przez Teheran broni atomowej" - zaznaczono na portalu CNN.
Eksperci i osoby z kręgów wywiadowczych, cytowane przez CNN, podkreślają, że sugestie izraelskiego rządu nie są zgodne z rzeczywistością. W ich ocenie Iran nie prowadził aktywnych działań na rzecz uzyskania broni atomowej, która jest połączeniem trzech elementów: środków przenoszenia, głowicy/zapalnika oraz ładunku jądrowego, stworzonego np. ze wzbogaconego uranu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Złożą protest wyborczy. "Doszło do kuriozalnej sytuacji"
Jak zaznaczono w artykule, "wyzwaniem dla Iranu jest nie tylko wyprodukowanie ładunku jądrowego (wystarczającej ilości wzbogaconego uranu - red.). W opinii ekspertów Iran - gdyby się na to zdecydował - mógłby tego dokonać w ciągu kilku miesięcy. Musiałby jednak także zbudować efektywne środki przenoszenia, a to mogłoby zająć (mu już) znacznie więcej czasu".
Po kilku dniach izraelskich nalotów, przedstawiciele amerykańskiego wywiadu, cytowani przez CNN, uważają, że Izrael mógł - jak dotąd - opóźnić irański program wzbogacania uranu zaledwie o kilka miesięcy. "Nawet jeśli Izrael wyrządził znaczne szkody irańskiemu ośrodkowi (jądrowemu) w Natanz, w którym znajdują się wirówki niezbędne do wzbogacania uranu, to druga, silnie ufortyfikowana placówka wzbogacająca w Fordo pozostała praktycznie nietknięta" - zauważono w opracowaniu amerykańskiej stacji.
Konflikt Izrael-Iran. Izrael nie wykona planu bez USA?
Ponadto cytowani przez CNN eksperci ds. obronności uważają, że Izrael nie jest w stanie zniszczyć obiektu w Fordo bez specjalistycznego uzbrojenia i wsparcia lotniczego USA.
"Izrael może krążyć nad tymi obiektami jądrowymi i zablokować ich prace, ale jeśli naprawdę chce się te obiekty zlikwidować, konieczny jest albo atak wojskowy USA, albo porozumienie (z Iranem)" - powiedział w rozmowie z CNN Brett McGurk, były wysoki rangą dyplomata ds. Bliskiego Wschodu w administracji prezydenta USA Donalda Trumpa i jego poprzednika, Joe Bidena, a obecnie analityk.
Władze w Jerozolimie rozpoczęły 13 czerwca zmasowane ataki na Iran, twierdząc, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył, że Teheran ma wystarczającą ilość wzbogaconego uranu, by zbudować dziewięć bomb atomowych. Iran nazwał atak "deklaracją wojny" i odpowiedział nalotami z użyciem rakiet balistycznych na Izrael, w których zginęły 24 osoby. Władze w Teheranie powiadomiły o śmierci co najmniej 224 osób. Obie strony zapowiadają kolejne uderzenia, a światowi przywódcy wzywają do deeskalacji i powrotu Iranu do negocjacji w kwestii programu jądrowego tego państwa.
Czytaj też: