Meczet na znaczku pocztowym w Szwecji. Prawica strzela kulą w płot
"Nowy znaczek szwedzkiej poczty. Jak wejdą, zaraz opanowują przestrzeń publiczną" - alarmuje Michał Karnowski. Co go tak oburzyło? Na znaczku wprowadzonym właśnie do obiegu w Szwecji widać meczet.
Prawicowi publicyści od lat przekonują, że wyznawcy islamu chcą przejąć kontrolę nad Europą, a jednym z narzędzi jest wypieranie chrześcijaństwa i zastępowanie go ich religią. Kolejnym dowodem na to ma być znaczek pocztowy, który wydała szwedzka poczta. "Jak wejdą, zaraz opanowują przestrzeń publiczną" - napisał Michał Karnowski z tygodnika "Sieci Prawdy".
Obejrzyj: Uchodźcy z Syrii w Libanie
Przyczynkiem do takiej opinii był wpis i zdjęcie znaczka, które na Twitterze zamieście Peter Sweden (naprawdę Peter Imanuelsen), prawicowy bloger i youtuber, budujący popularność na antyuchodźczej retoryce. To młodsza wersja naszego rodzimego Mariusza Maxa Kolonko. "To nowy znaczek pocztowy używany w Szwecji. Nie żartuję. Mam przeczucie, że oni chcą zastąpić naszą kulturę" - napisał.
Ale gdyby tę kulturę znał, wiedziałby, że wydana w sierpniu seria znaczków pocztowych przedstawia obrazy cenionego malarza Larsa Lerina. Poza akwarelą przedstawiającą meczet, na znaczkach pokazano też blokowisko i kilka szwedzkich pejzaży. Reprodukcje znaczków można znaleźć na tej stronie.