Trwa ładowanie...

Matusz Kijowski szuka wsparcia u Wałęsy - dowodem na to zdjęcie na Facebooku

Mateusz Kijowski złożył wizytę u Lecha Wałęsy. Były prezydent zamieścił na swoim profilu na Facebooku dwa zdjęcia z liderem KOD, który za osiem dni będzie walczył o stanowisko szefa organizacji.

Matusz Kijowski szuka wsparcia u Wałęsy - dowodem na to zdjęcie na FacebookuŹródło: Facebook.com, fot: Lech Wałęsa
d30qtyz
d30qtyz

Lider KOD szuka wsparcia byłego prezydenta przed 27 maja? Tego dnia Komitet Obrony Demokracji wybierze przewodniczącego. "Panie Prezydencie, dziękuję za podtrzymanie na duchu i życzliwą rozmowę" - napisał Kijowski udostępniając zdjęcia z profilu Wałęsy.

Kontrkandydatem Kijowskiego jest Krzysztof Łoziński. "Kijowski był twarzą KOD-u, rozpoznawalną i lubianą, jednak jego błędy miały konsekwencje dla nas wszystkich" - pisał ten były działacz opozycji antykomunistycznej.

W grudniu 2015 - po masowych demonstracjach KOD - Towarzystwo Dziennikarskie przyznało Kijowskiemu Nagrodę Wolności. 17 stycznia 2017 Zarząd Stowarzyszenia Komitetu Obrony Demokracji podjął uchwałę, w której wezwał Mateusza Kijowskiego do ustąpienia z funkcji szefa stowarzyszenia. Miało to związek z ujawnionymi przez media dokumentami, z których wynikało, iż firma Kijowskiego i jego żony dostała od KOD ponad 90 tysięcy złotych za świadczenie usług informatycznych. Pomimo tego apelu i negatywnej kampanii wyborczej pod jego adresem, 28 stycznia 2017został wybrany przewodniczącym Regionu Mazowsze KOD.

d30qtyz

Szef Komitetu Obrony Demokracji oświadczył, że "faktury były balastem na wizerunku stowarzyszenia, ale jednak było to efektem wcześniejszego ujawnienia w mediach, bez rozpatrzenia i przedyskutowania wewnątrz organizacji". Były wiceprzewodniczący KOD Radomir Szumełda mówił, że już we wrzesniu 2016 r. zwracał Kijowskiemu uwagę na poważne problemy w funkcjonowaniu prawnym organizacji.

Lech Wałęsa uczestniczył w kilkudziesięciu spotkaniach organizowanych przez KOD. W związku z tym pojawiły się domysły, że może na tym zarabiać. Adam Domiński z Instytutu Lecha Wałęsy zapewniał w styczniu w rozmowie z WP, że były prezydent za spotkania nie bierze pieniędzy. Na spotkania, jak dodaje, dowozi go za to Biuro Ochrony Rządu.

d30qtyz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d30qtyz
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj