Maturzyści grożą strajkiem
Tegoroczni słowaccy maturzyści zapowiedzieli przeprowadzenie strajku okupacyjnego w szkołach, jeżeli minister edukacji nie wycofa się z decyzji o powtórzeniu egzaminu dojrzałości z matematyki.
20.04.2005 | aktual.: 11.05.2006 18:32
Matury na Słowacji rozpoczęły się w ubiegłym tygodniu. Ku zdziwieniu części maturzystów, w otrzymanych testach z matematyki były także podkreślone prawidłowe odpowiedzi. Jak się później okazało, do rąk maturzystów trafiły testy przeznaczone dla egzaminatorów. Minister edukacji Martin Fronc zdecydował, że pisemny egzamin z matematyki zostanie w całym kraju powtórzony.
Gimnazjaliści z Trenczyna (zachodnia Słowacja) uznali, że egzamin dojrzałości z matematyki mieliby powtarzać tylko ci, którzy otrzymali testy z odpowiedziami i wezwali swoich kolegów do różnych form protestu. W środę włączyła się do niego większość tegorocznych maturzystów z całej Słowacji; odbyły się wiece, marsze protestacyjne, podpisywano petycję o odwołanie ministra Fronca.
Czekamy na decyzje ministerstwa. Odmawiamy ponownego pisania matury z matematyki i jesteśmy gotowi ogłosić strajk okupacyjny - poinformowała Lubica Rozborova, przewodnicząca Rady Szkoły Gimnazjum im. Ludovita Sztura w Trenczynie.
Uczniów popierają nauczyciele; jeden z nich napisał - opublikowany przez media - list otwarty do ministra edukacji, w którym żąda zaakceptowania wyników matury z matematyki. Pana decyzja powinna dotyczyć tylko uczniów, którzy dostali nieprawidłowe testy - napisał.
Kilku rodziców tegorocznych maturzystów złożyło doniesienie o przestępstwie; uważają, że zanegowanie przez ministra wyników pisemnej matury z matematyki i ogłoszenie nowego terminu egzaminu jest niezgodne z prawem.
Wsparcie maturzystów, także poprzez udział w strajku okupacyjnym, zapowiedzieli w środę przedstawiciele studentów.
Testy z podkreślonymi odpowiedziami to nie jedyna tegoroczna wpadka słowackiego resortu oświaty; niektórzy egzaminatorzy z różnych przedmiotów nawet nie potrafili przeczytać testów, ponieważ były napisane... po węgiersku. Testy te miały trafić do szkół, gdzie językiem wykładowym jest węgierski - ze względu na liczną mniejszość węgierską (ponad 10% mieszkańców) na Słowacji istnieją szkoły podstawowe, średnie, a ostatnio nawet uniwersytet, gdzie uczy się po węgiersku.
Dariusz Wieczorek