Matura 2020 a koronawirus. Maturzyści są klasyfikowani online. Świadectwa mogą dostać skanem
W ubiegłym tygodniu szef MEN ogłosił, że do 26 kwietnia zamknięte będą szkoły i przedszkola, a egzaminy ósmoklasistów i matury odbędą się najwcześniej w czerwcu. Co w takim razie z klasyfikacją maturzystów, którzy już w przyszłym tygodniu kończą naukę?
Działalność szkół i uczelni wyższych została zawieszona do 26 kwietnia. Do tego czasu zamknięte będą również przedszkola i żłobki. Podczas konferencji prasowej na ten temat minister edukacji Dariusz Piontkowski poinformował o przesunięciu terminów egzaminów ósmoklasisty i maturalnego. Najwcześniej odbędą się one w czerwcu. Rząd poda konkretne terminy z co najmniej trzytygodniowym wyprzedzeniem.
- Uczeń nie powinien być zaskakiwany z dnia na dzień, dlatego ten trzytygodniowy termin - powiedział wówczas szef MEN.
Koronawirus i matura. Klasyfikacja zdalna
Nie wiadomo jeszcze, kiedy i czy w ogóle uczniowie podstawówek i szkół wyższych wrócą do szkoły. To jednak nie wpływa na kalendarz zakończenia roku szkolnego. "Już 24 kwietnia 2020 r. kończą się zajęcia dydaktyczno-wychowawcze dla uczniów ostatnich klas liceum ogólnokształcącego i technikum, w związku z powyższym do tego dnia powinni zostać sklasyfikowani" - poinformowała nas Anna Ostrowska, rzeczniczka prasowa MEN.
Dariusz Piontkowski był pytany na wspomnianej konferencji prasowej o alternatywne możliwości klasyfikacji uczniów w dobie edukacji na odległość. - Nauczyciele mogą oceniać i klasyfikować uczniów w sposób zdalny - powiedział.
Czym jest właściwie klasyfikacja ucznia? W przypadku maturzystów mówimy o klasyfikacji rocznej i końcowej. O ocenach z obu decydują nauczyciele odpowiedzialni za dany przedmiot. Roczne oceny klasyfikacyjne dotyczą ostatniego roku, końcowe oceny klasyfikacyjne - wszystkich lat danego przedmiotu. Maturzysta musi mieć oczywiście pozytywne oceny klasyfikacyjne - roczne i końcowe - aby móc ukończyć szkołę.
Nauczyciele muszą więc ocenić maturzystów, choć ostatni kontakt bezpośredni mieli z nimi na początku marca. W każdej szkole istnieje wewnątrzszkolny system oceniania, w wielu przyjęto do nich aneksy, które pozwalają na wystawienie ocen końcowych nawet, jeśli uczeń ma dwie-trzy oceny z danego przedmiotu ogółem.
Jak wystawiać oceny zdalnie? Czasy koronawirusa
O ocenianiu uczniów mówi nam Danuta Sterna, ekspertka edukacyjna Centrum Edukacji Obywatelskiej.
- Ocenianie w tej chwili stopniami to jest niestety ocenianie sytuacji materialnej ucznia i jego społecznego pochodzenia - zauważa. Podkreśla, że uczniowie często nie mają dostępu do komputera, mają problemy z połączeniem sieciowym. Pisaliśmy o tym również w Wirtualnej Polsce.
Dodaje, że niektórzy nauczyciele podczas edukacji zdalnej próbują robić klasówki, sprawdziany, zadają prace domowe. - Ale przecież uczniowie ściągają od siebie, rozmawiają na komunikatorach w trakcie testów. Rozwiązaniem jest zadanie uczniowi jakiegoś projektu, który potem będzie wygłaszany. W przypadku maturzystów zostało niewiele czasu, ale być może się to jeszcze w niektórych szkołach uda. Nauczyciel może powiedzieć mu tak: proponuję ci ocenę, która wynika ze stopni, które miałeś do tej pory. Jeśli ci to nie odpowiada, wybierz sobie, którą lekcję opracujesz. Trzeba mu też dawać wskazówki, ale on poprowadzi te zajęcia, uczniowie będą tego słuchali. To świetny pomysł - mówi ekspertka.
W innych przypadkach, jak mówi ekspertka, nauczyciele powinni wystawiać oceny końcowe na podstawie ogólnej znajomości wiedzy danego ucznia. - Przecież nauczyciel zna tego ucznia trzy lata. Dokładnie wie, co każdy z nich umie. Ufam, że mając tę wiedzą, sprawiedliwie ich ocenią - dodaje.
- Mottem nauczycieli, którzy teraz dopuszczają do matury, powinno być to, by nie skrzywdzić po prostu żadnego ucznia - podsumowuje ekspertka.
Matura 2020. Rady pedagogiczne online
Zwieńczeniem procesu klasyfikowania jest podjęcie przez radę pedagogiczną (złożonej z dyrekcji i nauczycieli) uchwały w sprawie wyników klasyfikowania i promowania uczniów w danym roku szkolnym.
"Pomimo czasowego ograniczenia funkcjonowania szkół i braku możliwości zwołania zebrania rady pedagogicznej, nauczyciele będą mogli, również w bieżącym roku szkolnym, dopełnić ustawowego obowiązku związanego z klasyfikowaniem i promowaniem uczniów. 25 marca 2020 r. wydane zostały przepisy pozwalające na podejmowanie kolegialnych decyzji przy wykorzystaniu środków komunikacji elektronicznej lub za pomocą innych środków łączności, w tym także w formie obiegowej" - poinformowała nas rzeczniczka prasowa MEN Anna Ostrowska pytana o procedurę klasyfikacji uczniów.
A co ze świadectwami? Uczniowie powinni je odebrać w dniu zakończenia nauki. Gdy MEN ogłosił przesunięcie terminów egzaminów, Dariusz Piontkowski mówił, że świadectwa będą mogły trafić do uczniów w formie skanu.
- Świadectwa nie muszą być odbierane w dniu zakończenia zajęć dydaktycznych, mogą być przekazywane rodzicom lub uczniom w formie skanów - podkreślił Piontkowski.
CZYTAJ TEŻ: "Szkoła z TVP". Nauczyciele piszą do MEN i premiera. "To przeczy wszelkim standardom nowoczesnej edukacji"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl