Morawiecki apeluje do "wolnego świata". Jest nowe nagranie. "To dopiero początek"

- Jesteśmy gotowi na zamykanie kolejnych przejść granicznych - powiedział Mateusz Morawiecki podczas wizyty w Estonii. Po spotaniu z premier Litwy mówił z kolei, że "wiemy o kontaktach Białorusi z Afganistanem". W niedzielę premier ma się jeszcze spotkać z szefem rządu Łotwy. "W sprawach najważniejszych, w sprawach bezpieczeństwa Polaków, nie ma kompromisów i nie ma czasu do stracenia" - napisał wcześniej na Facebooku i zamieścił nowe nagranie.

Mateusz Morawiecki spotka się z unijnymi liderami. "Nie ma czasu do stracenia"Mateusz Morawiecki spotka się z unijnymi liderami. "Nie ma czasu do stracenia"
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
Radosław Opas

Podczas konferencji prasowej po spotkaniu z premier Estonii Kają Kallas Mateusz Morawiecki poinformował, że polski rząd "rozważa kroki o charakterze coraz bardziej poważnych sankcji gospodarczych, łącznie z zamknięciem granicy białorusko-polskiej od strony polskiej".

- Zgodnie z pewną regułą drabiny eskalacyjnej, chcemy dać szansę Łukaszence cofnąć się i doprowadzić do powrotu migrantów do krajów pochodzenia. Najpierw zamykamy jedno przejście w Kuźnicy Białostockiej - dodał premier.

Morawiecki zaznaczył, że działania białoruskich służb mogą prowadzić do eskalacji sytuacji na granicy. - Dlatego my po naszej stronie, też jesteśmy gotowi na zastosowanie tej drabinki eskalacyjnej, czyli zamykanie kolejnych przejść (granicznych - przyp. red.), zamykanie możliwości tranzytowych i handlowych, po to, żeby wywrzeć gospodarczą presję na reżim Łukaszenki - mówił szef rządu.

"Wiemy o kontaktach Białorusi z Afganistanem"

- Choć dopływ nowych migrantów, którzy zostali wykorzystani jako żywa broń Łukaszenki, został na razie powstrzymany, to niestety zapewne dopiero początek dłuższego kryzysu – przyznał premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu z szefową rządu Litwy Ingridą Šimonyte.

Jak stwierdził Morawiecki, Białoruś nasiliła w ostatnich miesiącach swoje działania przeciwko UE. – To nie tylko konflikt z Polską czy Litwą, ale też próba naruszenia wschodniej granicy NATO i UE. Dziś wiemy już z całą pewnością, że te ruchy, które odbywają się na granicy, są w pełni reżyserowane przez Łukaszenkę – powiedział.

Premier zapowiedział, że kryzys polityczny może ulec zaostrzeniu. – Wiemy o kontaktach Białorusi z Afganistanem. Może dojść do próby wykorzystania kryzysu w tym kraju jako kolejnej osłony kryzysu migracyjnego - tłumaczył.

Morawiecki zwrócił także uwagę na gromadzące się wokół Ukrainy "dobrze uzbrojone oddziały rosyjskie". – To niestety oznacza rosnącą presję, także na Ukrainę. Oprócz kryzysu migracyjnego mamy więc do czynienia z kryzysem o charakterze presji militarnej na Ukrainę.

"Nie ma kompromisów i nie ma czasu do stracenia"

Szczegóły dotyczące zagranicznych wizyt Mateusz Morawiecki przekazał wcześniej w mediach społecznościowych. Pierwszym krajem, który odwiedził w niedzielę, była Estonia.

Jak wskazał, podróże mają związek z sytuacją przy granicy z Białorusią. "W sprawach najważniejszych, w sprawach bezpieczeństwa Polaków, nie ma kompromisów i nie ma czasu do stracenia - dlatego w nadchodzącym tygodniu będę odwiedzał kolejne europejskie stolice" - wyjaśnił polityk.

Morawiecki rusza w podróż po Europie. Mueller o "wyciągnięciu wniosków"

Na temat zagranicznych wizyt premiera wypowiedział się też rzecznik rządu Piotr Mueller. "Ostatnie działania Białorusi i Rosji potwierdzają, że przed Europą poważne wyzwania geopolityczne. Premier Morawiecki spotka się dzisiaj z premierami Estonii, Litwy i Łotwy. W kolejnych dniach seria kolejnych spotkań w stolicach państw europejskich" - przekazał na Twitterze.

Wcześniej Mateusz Morawiecki podkreślił, że "sytuacja geopolityczna jest bardzo poważna i wymaga licznych działań oraz zabiegów dyplomatycznych". Zwrócił szczególną uwagę na działania prowadzone przez reżim Alaksandra Łukaszenki.

"Niestety, istnieją liczne przesłanki, że przez wiele miesięcy, a nawet lat, ten kryzys geopolityczny będzie kontynuowany. To, że niektóre działania zostały częściowo wstrzymane, nie oznacza, że planowane w Moskwie ataki się zakończyły" - przestrzegł premier.

Jak powiedział w nowym nagraniu, "to dopiero początek", a "dyktatorzy się nie cofną".

Zobacz też: Były premier ostro o działaniach prezydenta. "Intelektualnie bezsensowne"

Przeczytaj również:

Wybrane dla Ciebie

Autobus z uczniami przewrócił się w Czechach. 32 osoby ranne
Autobus z uczniami przewrócił się w Czechach. 32 osoby ranne
"Polska nie jest pasażerem na gapę". Nawrocki o współpracy z Litwą
"Polska nie jest pasażerem na gapę". Nawrocki o współpracy z Litwą
Poważny wypadek na DK74. Dwie osoby ciężko ranne
Poważny wypadek na DK74. Dwie osoby ciężko ranne
Spotkanie Nawrockiego z Orbanem. Jest zapowiedź
Spotkanie Nawrockiego z Orbanem. Jest zapowiedź
Piątka z Hajnówki pomagała migrantom. Jest decyzja sądu
Piątka z Hajnówki pomagała migrantom. Jest decyzja sądu
Oczekiwania prezydenta. Przydacz zapowiada
Oczekiwania prezydenta. Przydacz zapowiada
Kierowca zablokował ruch. Czekał, aż pasażerka wyjdzie ze sklepu
Kierowca zablokował ruch. Czekał, aż pasażerka wyjdzie ze sklepu
Kreml: specjalna operacja będzie kontynuowana
Kreml: specjalna operacja będzie kontynuowana
Tragedia w Egipcie. Nie żyje Polak
Tragedia w Egipcie. Nie żyje Polak
Akcja WOPR we Wrocławiu. Podejrzana substancja na Odrze
Akcja WOPR we Wrocławiu. Podejrzana substancja na Odrze
Dwa dni w szczelinie na 16 cm. Dramatyczna akcja ratunkowa w Czechach
Dwa dni w szczelinie na 16 cm. Dramatyczna akcja ratunkowa w Czechach
Ukraiński wywiad zaskakuje Moskwę. "Odpowiedzialność jest nieunikniona”
Ukraiński wywiad zaskakuje Moskwę. "Odpowiedzialność jest nieunikniona”