Mateusz Morawiecki o sprawie Banasia: niech się broni, ale nie jako prezes NIK
Premier Mateusz Morawiecki dosadnie skomentował protesty części środowiska prawniczego. Szef rządu twierdzi, że ich działanie "paraliżuje działanie państwa" i szkodzi jego rozwojowi. Podkreślił również, że szef NIK Marian Banaś powinien zrezygnować ze stanowiska.
- Trudno przystać na takie praktyki - ich celem, świadomym bądź nie, jest wywołanie chaosu prawnego w całym wymiarze sprawiedliwości. (...) Na pewno nie zgodzimy się na to, by jedni sędziowie kwestionowali prawomocność działania innych sędziów - powiedział Morawiecki w wywiadzie dla "Gazety Polskiej".
Szef rządu potwierdził, że trwają prace nad zapisami prawnymi, które uniemożliwią angażowanie się sędziów w życie polityczne. - Tak, analizujemy ten temat i warto wykorzystać rozwiązania obecne w prawodawstwie francuskim oraz niemieckim - tłumaczył.
Premier liczy również na "nowe otwarcie" w relacjach z UE ws. praworządności. Jednocześnie deklaruje, że jego rząd zamierza kontynuować reformę sądownictwa, którą krytykują brukselscy urzędnicy. - Liczymy na to, że pewne ideologiczne zacietrzewienie, które nie pozwalało dostrzec urzędnikom unijnym zalet i korzyści naszych działań, odejdzie do lamusa. Nieefektywne sądownictwo jest dziś kulą u nogi naszego rozwoju gospodarczego - oświadczył.
Mateusz Morawiecki o dymisji Marian Banasia
Prezes NIK wydał oświadczenie, w którym zapewnił, że nie poda się do dymisji, ale może zrzec się immunitetu i współpracować z instytucjami państwa, by wyjaśnić wszystkie wątpliwości wokół niego. Mateusz Morawiecki podkreślił, że każdy ma prawo do obrony dobrego imienia i dochodzenia swoich racji przed sądem.
- Lepiej, aby Banaś nie czynił tego jako prezes NIK - zastrzegł. - To jest człowiek, który ma wielkie zasługi dla likwidowania patologii o monstrualnych rozmiarach - dodał.
Szef rządu potwierdził również, że jego gabinet pracuje nad rozwiązaniem prawnym, które w podobnych przypadkach umożliwiłyby wymuszenie na prezesie NIK dymisji przez Sejm. Jak twierdzi, na przeszkodzie stoi w tym przypadku opozycja. - Zależy jej bardziej na konserwacji problemu, który można wykorzystać przeciwko PiS i państwu polskiemu - stwierdził.
Źródło: "Gazeta Polska"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl