PolskaSąd: Mateusz Morawiecki ma sprostować swoją wypowiedź

Sąd: Mateusz Morawiecki ma sprostować swoją wypowiedź

Premier ma sprostować swoją wypowiedź za słowa o tym, że rząd PO-PSL nie budował dróg i mostów - tak orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie. Pozew w tej sprawie złożyli politycy Platformy Obywatelskiej.

Sąd: Mateusz Morawiecki ma sprostować swoją wypowiedź
Źródło zdjęć: © East News | JACEK DOMINSKI/REPORTER
Maciej Deja

26.09.2018 | aktual.: 27.09.2018 08:51

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Sędziowie argumentowali, że wypowiedź Mateusza Morawieckiego zawierała część porównawczą, która została zweryfikowana. Rozpatrujący odwołanie, po analizie dostarczonych materiałów uznali, że premier nie miał racji mówiąc o przepaści między wydatkami rządu PO-PSL, a inwestycjami rządu PiS w infrastrukturę lokalną.

Orzeczenie Sądu Apelacyjnego zobowiązuje premiera do opublikowania sprostowania w ciągu 48 godzin. Mają się one ukazać przed głównymi wydaniami wieczornych serwisów informacyjnych na antenie TVN oraz TVP Info. Mateusz Morawiecki ma w nim przyznać, że słowa, które wypowiedział w stosunku do poprzednich rządów są nieprawdziwe.

- Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie nie odpowiada naszej argumentacji. Nie możemy się z nim zgodzić, aczkolwiek przyjmujemy go do wiadomości. Wyrok będzie najpewniej wykonany - poinformował PAP pełnomocnik premiera, radca prawny Adrian Salus.

W poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował o oddaleniu pozwu w trybie wyborczym. PO wnioskowała o ukaranie Morawieckiego. Sędzia słowa premiera nazwał "chwytem retorycznym".

"Nie było dróg ani mostów"

Chodzi o słowa z 15 września, które padły z ust premiera podczas spotkania z mieszkańcami Świebodzina. Morawiecki pytał jego uczestników m.in. o to, czy pamiętają "jak poprzednicy PiS mówili: budujmy mosty i drogi, a nie politykę". - Nie było ani dróg, ani mostów - skwitował premier.

- Charakteryzowali się biernością, a my musimy charakteryzować się pracowitością. Oni byli rządem pasywności, my jesteśmy rządem aktywności - przekonywał Morawiecki.

- Kłamstwa, którymi operuje nie tylko premier Morawiecki i wszyscy politycy PiS zaangażowani w tę kampanię, przekraczają nie tylko granice dobrego smaku i przyzwoitości, ale w ogóle deformują rzeczywistość i historię - ripostował szef PO Grzegorz Schetyna.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (1227)