Masowe protesty nie słabną

Gdy główny przeciwnik radykalnego prezydenta Iranu Mahmuda Ahmadineżada Mir-Hosejn Musawi wzywa swoich zwolenników do uczczenia zabitych w protestach poprzez marsz żałoby i modlitwy w meczetach, Zgromadzenie Ekspertów – organ, który wybiera religijnego przywódcę Iranu – pochwaliło frekwencję w wyborach prezydenckich. Masowe protesty w Teheranie nie słabną.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP/FARS News

Mir-Hosejn Musawi główny kontrkandydat Ahmadineżada w ostatnich wyborach i przywódca masowych demonstracji, jakie odbywają się w ostatnich dniach w Teheranie wezwał swoich zwolenników do pokojowych protestów i uczczenia pamięci zamordowanych w powyborczych zamieszkach przez prorządową ochotniczą milicję Basidż

Na apel Musawiego odpowiedziały dziesiątki tysięcy osób. Centralny plac w Teheranie noszący imię ajatollaha Ruhollaha Chomeiniego wypełnił się ludźmi ubranymi na znak żałoby na czarno. Demonstranci nieśli plakaty z napisami "Gdzie są nasi Bracia?", "Dlaczego zabiliście naszych Braci?"

Tymczasem jedna z głównych instytucji irańskiego systemu politycznego, Zgromadzenie Ekspertów, wyraziło „radość z entuzjastycznego i masowego udziału w wyborach 85% rewolucyjnego narodu”. Oświadczenie zgromadzenia, które wybiera duchowego przywódcę Iranu (rahbara), nie wspomina nawet o wątpliwościach co do uczciwości wyników głosowania. Rada Strażników, składająca się z 12 duchownych i świeckich autorytetów prawnych, „uważnie sprawdza” 646 skarg wyborczych, jakie wpłynęły od momentu wyborów. Zgłosili je wszyscy trzej kontrkandydaci Ahmadineżada z ostatnich wyborów, nawet konserwatywny Mohsen Rezai.

Rada Strażników zaprosiła wyborczych przeciwników Ahmadineżada na sobotę nadzwyczajne posiedzenie. W trakcie tego spotkania mają oni przedyskutować z członkami rady problemy zgłoszone wcześniej.

We wtorek Rada Strażników, po tym jak podano oficjalne informacje o siedmiu ofiarach śmiertelnych zamieszek, zgodziła się na częściowe przeliczenie głosów. Wykluczyła jednak kolejne głosowanie, czego domagają się reformatorzy.

Jak zauważają obserwatorzy, obecne protesty mogą być przełomowym momentem w 30-letniej historii Islamskiej Republiki Iranu. Do tej pory system polityczny mimo wewnętrznych napięć opierał się na konsensusie wszystkich grup. Ta równowaga została zachwiana. Władza ajatollaha Chameneiego zdaje się kruszyć. Część demonstrantów wznosi podczas protestów portrety ajatollaha Chomeiniego. W ten sposób pokazują, że obecna władza zdradziła ideały rewolucji islamskiej.

Paweł Orłowski, Wirtualna Polska

Wybrane dla Ciebie
Załużny kierował akcją na Nord Stream? "WSJ" ujawnia szczegóły
Załużny kierował akcją na Nord Stream? "WSJ" ujawnia szczegóły
Budowa ruszyła. Putin i Kim budują most
Budowa ruszyła. Putin i Kim budują most
Kaczyński uderzył w Tuska. "Uśmiechnięty premier z popcornem"
Kaczyński uderzył w Tuska. "Uśmiechnięty premier z popcornem"
Rekord akcji "Prezent dla Putina". Ukraina dostanie dwie rakiety
Rekord akcji "Prezent dla Putina". Ukraina dostanie dwie rakiety
Rosja odpowiada na ruch Trumpa. "Będziemy zmuszeni"
Rosja odpowiada na ruch Trumpa. "Będziemy zmuszeni"
Skandal w Tokio. Chiński konsul groził premier Japonii
Skandal w Tokio. Chiński konsul groził premier Japonii
Tragiczny bilans długie weekendu na Mazowszu. Trzy osoby nie żyją
Tragiczny bilans długie weekendu na Mazowszu. Trzy osoby nie żyją
Nagły zwrot. Irak postawił się Putinowi
Nagły zwrot. Irak postawił się Putinowi
Zbliża się Święto Niepodległości. Donald Tusk zamieścił wpis
Zbliża się Święto Niepodległości. Donald Tusk zamieścił wpis
Potężny wybuch gazu w Braniewie. Ewakuowano 50 osób
Potężny wybuch gazu w Braniewie. Ewakuowano 50 osób
Ponad 200 osób może stracić pracę. Zwolnienia grupowe w Częstochowie
Ponad 200 osób może stracić pracę. Zwolnienia grupowe w Częstochowie
Deszcz, mgły i chłód. Taka aura czeka Polskę 11 listopada
Deszcz, mgły i chłód. Taka aura czeka Polskę 11 listopada