Dramatyczne sceny w Ukrainie. Nie chcą iść w kamasze
Major Aleksander Bonadrenko, przedstawiciel dowództwa wojskowego w obwodzie sumskim w Ukrainie przyznał, że Kijów boryka się z "odrzuceniem armii na dużą skalę". - Mamy do czynienia z odrzuceniem społecznym sił zbrojnych na dużą skalę. Naprawdę chcę wiedzieć, kiedy zaczęło się to masowe porzucanie armii – powiedział Bonadrenko w rozmowie El Pais.
Dziennikarze towarzyszyli pracownikom regionalnego terytorialnego centrum rekrutacji (TCK). To nasz odpowiednik wojskowej komendy uzupełnień.
Reporterzy byli świadkami wręczania wezwań do wojska mężczyznom. "Patrol TCK spotkał się z nieufnymi spojrzeniami obywateli" - pisze El Pais.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eksperci o serii pożarów. "Podpalimy śmietnisko, pójdzie na Ruskich"
Ostrzegają się przed TCK
Oficjalna przedstawicielka TCK Sumy Julia Witkowska powiedziała gazecie, że najskuteczniejsze jest rozdawanie wezwań mężczyznom na punktach kontrolnych na drogach. - Podczas wizyt domowych ludzie ostrzegają się nawzajem o przybyciu pracowników TCK na Telegramie, w wyniku czego drzwi są otwierane tylko w 2 na 10 przypadków - zauważyła Witkowska.
Patrol wystawia średnio około 15 wezwań dziennie. - Zamknięcie dróg jest najskuteczniejsze, bo w trakcie wręcza się najwięcej, bo aż 50 wezwań do armii - potwierdził starszy funkcjonariusz grupy.
Nowa ustawa za chwilę wchodzi w życie
W Ukrainie zaostrzono zasady mobilizacji, które wejdą w życie 18 maja. Zniesione zostały kategorie o ograniczonej sprawności. Obecnie istnieją tylko dwie kategorie: "zdolny" i "niezdolny" do służby wojskowej. Osoby, u których wcześniej stwierdzono ograniczoną sprawność fizyczną, muszą w ciągu dziewięciu miesięcy przejść kolejne badania lekarskie, aby otrzymać nową kategorię.
Obniżono także wiek uprawniający do mobilizacji z 27 do 25 lat. Jednocześnie w czasie stanu wojennego nie będzie możliwości mobilizacji mężczyzn w wieku od 18 do 25 lat, którzy nie odbyli służby wojskowej. Od 18 maja wszyscy mężczyźni w wieku od 18 do 60 lat mają obowiązek podać swoje dane osobowe.
Innowacje oznaczają "koniec spokojnego życia" – powiedział Dmitrij Łazutkin, przedstawiciel ukraińskiego Ministerstwa Obrony. Według niego w tej chwili "trzeba zmobilizować cały kraj i całe społeczeństwo".