Zbrodnia wstrząsnęła Nepalem
Na wieść o największej tragedii w historii nepalskiej monarchii, cały kraj pogrążył się w żałobie, a do stolicy ze świata zaczęły napływać kondolencje i wyrazy współczucia. Jednakże chaos informacyjny, brak rzetelnych doniesień na temat masakry, a także późniejsze nieścisłości w śledztwie sprawiły, że nie wszyscy uwierzyli w oficjalną wersję zdarzeń w królewskim pałacu.
Na zdjęciu ambasador Indii wpisuje się do księgi kondolencyjnej.