Nie oszczędził nawet ciężarnej siostry
Feralnego wieczoru książę Dipendra odurzył się alkoholem i specjalnymi papierosami, które palił już wcześniej - ponoć zrobionych z mieszanki haszyszu i innej substancji narkotycznej. Ledwo trzymającego się na nogach następcę tronu odprowadzono do jego sypialni.
Po godzinie Dipendra, ubrany w wojskowy mundur i uzbrojony w pistolet maszynowy oraz karabin, wrócił na przyjęcie i zaczął strzelać do swojej rodziny. Nie oszczędził nawet będącej w ciąży młodszej siostry - księżniczki Shruti. Jego ofiarą padło dziewięć osób - w tym jego rodzice i rodzeństwo. Pięcioro innych członków rodziny królewskiej zostało rannych. Wszystko rozegrało się w ciągu 15 minut.
Na zdjęciu od lewej: książę Gyanendra, brat zmarłego króla, który objął po nim tron; książę Nirajana, młodszy brat Dipendry; książę Dipendra.