Trwa ładowanie...

Masa będzie miał kłopoty? Poseł złoży wniosek do ministra sprawiedliwości

Czy najbardziej znany świadek koronny w Polsce Jarosław Sokołowski ps. Masa będzie miał kłopoty? Były minister sprawiedliwości Borys Budka wystąpi do obecnego szefa tego resortu Zbigniewa Ziobry, by sprawdził, czy nie jest łamane prawo dotyczące świadków koronnych.

Masa będzie miał kłopoty? Poseł złoży wniosek do ministra sprawiedliwościŹródło: Agencja Gazeta, fot: Piotr Skornicki
d25jwsh
d25jwsh

- Rzeczą nie na miejscu jest robienie z gangstera celebryty. Świat stanął na głowie, skoro gangster staje się osobą, która zaczyna pouczać polityków. Dla niektórych skruszony gangster staje się autorytetem – mówi Wirtualnej Polsce Borys Budka z PO.

I zamierza wystąpić do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry z interpelacją w sprawie Masy. – Trzeba sprawdzić wszystkie doniesienia i zarzuty wobec tego świadka koronnego. Prokurator generalny powinien zweryfikować, czy przypadkiem nie jest łamana ustawa o świadku koronnym. Należy zbadać, czy nie popełniono błędu nadając Masie taki status – podkreśla były minister sprawiedliwości.

Chodzi m.in. o informacje, które pojawiły się w książce Piotra Pytlakowskiego i Sylwestra Latkowskiego "Koronny nr 1. Pseudonim Masa". Autorzy wskazują, że gdy werbowano go na świadka koronnego, obowiązywała ustawa, w której zapisano: "Można uzależnić dopuszczenie dowodu z zeznań świadka koronnego także od zobowiązania się podejrzanego do zwrotu korzyści majątkowych odniesionych z przestępstwa oraz naprawienia szkody nim wyrządzonej". "W przypadku Masy wszystko, co posiadał, dom, drogie samochody i pieniądze - pochodziło z działalności przestępczej. On sam chwalił się później, że w program świadka koronnego wszedł z kilkumilionowym wianem" – piszą dziennikarze. Gdy ksiązka trafiła do księgarń, Masa poprzez swojego pełnomocnika złozył wniosek o wstrzymanie jej sprzedaży.

Masa uznawany jest już niemal za celebrytę. Wydał całą serię książek na temat swojej gangsterskiej przeszłości i polskiej mafii. Miesięcznik "Bez cenzury" wyliczył, że były gangster mógł na tym zarobić ok. 2,5 mln zł. Mimo ogromnych dochodów, dzięki statusowi świadka koronnego jest utrzymywany przez polskich podatników. Jarosław Sokołowski wiele razy mówił, że podobają mu się działania PiS i Zbigniewa Ziobry. Na łamach "Super Expressu" deklarował też, że może zostać ochroniarzem Jarosława Kaczyńskiego.

d25jwsh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d25jwsh
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj