Ulubione fotografie
Prezydencka córka opowiada o zdjęciach, które są dla niej bezcenne. Wskazuje na fotografie taty z czasów pracy w Najwyższej Izbie Kontroli, mamy - w japońskim kimonie, wykonane w ogrodach tokijskiego hotelu New Otani, podczas wizyty Pary Prezydenckiej w kraju Kwitnącej Wiśni w grudniu 2008 roku.
Według relacji Marii Kaczyńskiej, Lech Kaczyński był zachwycony widokiem żony ubranej w japońskie kimono. Pierwsza Dama mówiła wtedy dziennikarzom, że jej mąż zdębiał, gdy zobaczył ją w kimonie. "Powiedział nawet, że bardzo mu się podoba i że cieszy się, że ma taką żonę" - relacjonowała cztery lata temu Maria Kaczyńska.
Ulubionym zdjęciem Marty jest portret mamy siedzącej w samolocie.