Zombie Walk 2010
Każdy z uczestników dbał, aby możliwie jak najbardziej przypominać zombie. Najbardziej zaangażowani zainwestowali w profesjonalnie wykonane blizny, sztuczną krew i inne atrybuty żywych trupów.
Większość maszerujących zrobiła charakteryzację i przebierała się w parku w okolicach Pałacu Kultury dopiero przed samym wymarszem, ale niektórzy przyjechali na miejsce już w przebraniach i z makijażem, czym wzbudzali zainteresowanie wśród pasażerów komunikacji miejskiej i przechodniów.