"Marsz Tysiąca Tóg" w Gorzowie Wlkp. Apelowano, by nie głosować na Andrzeja Dudę
- Oczywiście wiemy, na kogo mamy nie głosować. Dla mnie obecny prezydent nie jest prezydentem - mówił ze sceny na "Marszu Tysiąca Tóg" jeden z mężczyzn. Co ważne, sędziowie nie powinni brać udziału w manifestacjach, na których dochodzi do agitacji wyborczej.
12.01.2020 | aktual.: 12.01.2020 17:08
- Wzywam, apeluję i proszę, byśmy poszli do wyborów prezydenckich, nie głosowali na Andrzeja Dudę. Głosowali na kandydata, który nam zapewni powrót do normalności - padło ze sceny w Gorzowie Wielkopolskim. Jak informuje TVP Info, autorem tych słów był prawnik Jerzy Wierchowicz.
Mężczyzna dodał, że Polaków czeka niebawem ważny egzamin w postaci wyborów prezydenckich. Dodawał, że od wyniku głosowania zależy los kraju w najbliższych latach. - Oczywiście wiemy na kogo mamy nie głosować. Dla mnie obecny prezydent nie jest prezydentem - dodał.
Przed marszem w Polsce trwała dyskusja, czy sędziowie, jako niezależni i niezawiśli przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości, mają prawo brać udział w takich zgromadzeniach.
"Marsz Tysiąca Tóg". Prezydent powołał się na KRS
W sobotę głos w sprawie zabrał nawet prezydent Andrzej Duda. Na swoim koncie na Twitterze udostępnił pismo Krajowej Rady Sądownictwa z 2009 roku. "KRS zwraca uwagę, że apelowanie do sędziów o aktywny udział w akcjach protestacyjnych i podejmowanie działań zachęcających ich do tego, a przede wszystkim stwarzanie środowiskowej presji, może stanowić zagrożenie dla niezależności sądów i niezawisłości sędziów" - czytamy w dokumencie.
Jak dodano w piśmie, "prowadzone działania mogą również nasuwać podejrzenie, że akcje protestacyjne ze względu na sposób i formę stanowią obejście zakazu przynależności sędziego do związku zawodowego i zakazu prowadzenia strajku".
Przypomnijmy, że w sobotę sędziowie z Polski i innych państw europejskich protestowali w Warszawie i innych polskich miastach pod hasłem: "Prawo do niezawisłości, Prawo do Europy". "Marsz Tysiąca Tóg" zgromadził nie tylko prawników, ale także przeciwników reformy wymiaru sprawiedliwości wprowadzanej przez rząd.