- Oddaliśmy pole ekstremistom. I próby represji, i dogadania się, i miziania się z nimi PiS-u i pana prezydenta nic nie dają - powiedział w programie WP #Newsroom Bartłomiej Sienkiewicz. W ten sposób skomentował radykalne zachowania podczas Marszu Niepodległości. Zarzuca PiS-owi, że "otwiera nad ekstremistami parasol ochronny", twierdzi, że "nie ma wroga na prawicy". Sienkiewicz jest przeciwny organizacji Marszu. - Nie ma żadnego powodu, żeby centrum stolicy niepodległego państwa polskiego oddawać ludziom, którzy z Polską na wojnie. To upokorzenie dla naszego kraju i ekipy PiS-u - ocenił polityk.