Marsz dla Życia i Rodziny. Politycy PiS aktywni
Marsz dla Życia i Rodziny odbył się dziś w wielu miejscach w Polsce. Szczególnie licznie zwolennicy tradycyjnych wartości stawili się w Warszawie i Toruniu. Wśród maszerujących nietrudno było dostrzec polityków PiS, m. in. Patryka Jakiego.
Pierwszy Marsz dla Życia i Rodziny odbył się 4 czerwca w 2006 roku w Warszawie. Z roku na rok impreza jest organizowana w coraz większej liczbie miast, bierze w niej też udział coraz więcej osób. Jak piszą organizatorzy, w niedzielę w poparcie dla obrony życia, rodziny i tradycyjnych wartości manifestowano w 60 miastach.
Największe marsze przeszły ulicami Warszawy i Torunia. Wśród maszerujących nietrudno było dostrzec polityków PiS, m. in. Patryka Jakiego. Kandydat na prezydenta Warszawy pojawił się z żoną i synem. - Pojawiają się takie różne tendencje, żeby walczyć z rodziną, żeby walczyć z polskością. Nie ma Polski bez rodziny. Dlatego chcemy dzisiaj to wszystko zamanifestować i pokazać naszą siłę - powiedział Jaki. Polityk potwierdził, że sam nie weźmie udziału w Paradzie Równości i nie będzie jej popierał, ale też jej nie zakaże.
W Toruniu marsz odbył się po raz ósmy. Tegoroczna impreza odbywała się pod hasłem "Polska Rodziną Silna". Uczestnikom przed startem rozdano śpiewniki, a w repertuarze nie zabrakło religijnych piosenek. W marszu wzięli udział lokalni politycy i sympatycy PiS - relacjonuje miejscowa "Gazeta Wyborcza".
Wsparcie dla Marszu dla Życia i Rodziny zadeklarowała też Beata Szydło. Była szefowa rządu, a obecnie wicepremier ds. społecznych zapewniła na Twitterze, że to dzięki rodzinie Polska przetrwała w latach zniewolenia. "Mama, tata, dzieci, dziadkowie. Nie dajmy sobie tego odebrać" - napisała.
Zobacz także: Obiegówka: Polsce grozi pandemia odry.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl