Marokański terrorysta po raz trzeci przed sądem w Hamburgu

Przed Wyższym Sądem Krajowym w Hamburgu
rozpoczął się kolejny, ostatni już proces Marokańczyka
Mounira el Motassadeqa, uznanego przez niemiecki Trybunał
Federalny (BGH) za pomocnika islamskich terrorystów, którzy 11
września 2001 roku dokonali zamachów w USA. Zginęło
wówczas ponad 3000 osób.

Zadaniem sędziów będzie jedynie ustalenie ostatecznego wymiaru kary, ponieważ BGH wydał w połowie listopada prawomocne orzeczenie o winie oskarżonego.

32-letni Marokańczyk Mounir el Motassadeq odpowiada po raz trzeci w ciągu pięciu lat przed niemieckim wymiarem sprawiedliwości. W lutym 2003 roku hamburski sąd skazał go na 15 lat pozbawienia wolności. Rok później BGH uchylił ten wyrok, twierdząc, że sędziowie nie uwzględnili wszystkich okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego, w tym zeznań świadków przebywających w USA.

W powtórzonym procesie sąd obniżył karę do siedmiu lat więzienia. Od tego wyroku odwołała się prokuratura, a BGH przychylił się półtora miesiąca temu do jej argumentów. Zdaniem niemieckich mediów, należy spodziewać się ponownego podniesienia kary więzienia do 15 lat.

Po ponownym przestudiowaniu akt procesowych izba ds. karnych BGH doszła w ubiegłym roku do wniosku, że Marokańczyk wtajemniczony był w plany hamburskiej grupy terrorystycznej, do której należał m.in. pilot-samobójca Mohammed Atta. Sędziowie uznali go za winnego współudziału w morderstwie w 246 przypadkach. Tyle osób zginęło w samolotach porwanych przez zamachowców i wykorzystanych do ataku na wieże WTC oraz siedzibę Pentagonu.

Pochodzący z Marakeszu Motassadeq przyjechał do Niemiec na początku lat 90. Studiował elektronikę na politechnice w Hamburgu. Tam poznał Attę i innych członków islamskiej grupy terrorystycznej, która dokonała zamachów w USA. W roku 2000 przebywał w obozie treningowym al-Kaidy w Afganistanie. Po zamachach w 2001 r. Marokańczyk pozostał w Hamburgu. Nie ukrywał się. Policja aresztowała go w listopadzie 2001 r.

Jacek Lepiarz

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
"Washington Post" o Trumpie. Pisze o "pokoleniowym osiągnięciu"
"Washington Post" o Trumpie. Pisze o "pokoleniowym osiągnięciu"
Policyjny pościg na Pomorzu. Za kierownicą 16-latek po amfetaminie
Policyjny pościg na Pomorzu. Za kierownicą 16-latek po amfetaminie
Sikorski chwali Trumpa. "Treść i styl negocjacyjny odniosły sukces"
Sikorski chwali Trumpa. "Treść i styl negocjacyjny odniosły sukces"
Raport o pakcie migracyjnym wypadł z planu Komisji Europejskiej
Raport o pakcie migracyjnym wypadł z planu Komisji Europejskiej
Tragedia w Ozorkowie. Nie żyje motocyklista, ranna kobieta w ciąży
Tragedia w Ozorkowie. Nie żyje motocyklista, ranna kobieta w ciąży
Układ Omega nad Europą. Dla Polski oznacza chłód i deszcz
Układ Omega nad Europą. Dla Polski oznacza chłód i deszcz
"Wolne żarty!". Ministra pracy uderza w biznesmena
"Wolne żarty!". Ministra pracy uderza w biznesmena
Nie mogą mówić po ukraińsku. Za karę dostają psychotropy
Nie mogą mówić po ukraińsku. Za karę dostają psychotropy
95-latka wpadła do studni. Miała do strażaków zadziwiającą prośbę
95-latka wpadła do studni. Miała do strażaków zadziwiającą prośbę
Niemcy chcą odbudowywać Strefę Gazy. Wojska wysyłać nie chcą
Niemcy chcą odbudowywać Strefę Gazy. Wojska wysyłać nie chcą
Trump o wizycie Witkoffa w Moskwie. "Nic nie wiedział o Putinie"
Trump o wizycie Witkoffa w Moskwie. "Nic nie wiedział o Putinie"
Presja na Rosję? Sikorski stawia sprawę jasno
Presja na Rosję? Sikorski stawia sprawę jasno