PolitykaMariusz Kamiński musi przeprosić Mirosława Drzewieckiego. "Wniesiemy kasację"

Mariusz Kamiński musi przeprosić Mirosława Drzewieckiego. "Wniesiemy kasację"

Minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński zapowiada wniesienie kasacji do SN ws. orzeczenia Sądu Apelacyjnego nakazującego przeproszenie b. polityka PO Mirosława Drzewieckiego - poinformował Polską Agencję Prasową rzecznik koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

Mariusz Kamiński musi przeprosić Mirosława Drzewieckiego. "Wniesiemy kasację"
Źródło zdjęć: © PAP | Rafał Guz

Sąd Apelacyjny w Warszawie orzekł, że były szef CBA Mariusz Kamiński ma przeprosić b. polityka PO Mirosława Drzewieckiego. Kamiński mówił o zeznaniach Piotra K. ps. "Broda", jakoby Drzewiecki uczestniczył w praniu brudnych pieniędzy.

W I instancji w sierpniu 2015 r. stołeczny sąd okręgowy orzekł, że Kamiński ma przeprosić Drzewieckiego za naruszenie dóbr osobistych m.in. w TVP i TVN oraz wpłacić 30 tys. zł na Centrum Zdrowia Dziecka. Wyrok ten podtrzymał Sąd Apelacyjny w Warszawie.

- Powołujący się na cudzą wypowiedź nie jest wolny od obowiązku zachowania staranności w dążeniu do sprawdzenia prawdziwości zarzutów zawartych w tej wypowiedzi. Pozwany zaś w żaden sposób nie wykazał, aby podjął działania mające na celu stwierdzenie, czy zeznania Piotra K. sprawdzono procesowo, ale nawet, czy w ogóle takie zeznania Piotr K. złożył - powiedziała w uzasadnieniu orzeczenia sędzia Marzena Miąskiewicz.

- W związku z dzisiejszym orzeczeniem Pan Minister Mariusz Kamiński zapowiada złożenie wniosku o kasację do Sądu Najwyższego. Wyrok w procesie z Mirosławem Drzewieckim nie kończy sprawy. Procedura sądowa w tej sprawie będzie kontynuowana - poinformował Stanisław Żaryn.

Sprawa sięga maja 2011 r., gdy Kamiński - b. szef CBA, obecnie od 2015 r. koordynator służb specjalnych - powiedział w mediach, że gangster Piotr K. ps. "Broda" złożył w 2009 r. zeznania obciążające Drzewieckiego. Miało z nich wynikać, że Drzewiecki "utrzymywał przestępcze kontakty z gangsterami z 'grupy pruszkowskiej'". - Sprawa dotyczyła jego zaangażowania w proceder legalizowania pieniędzy mafii, czyli "prania brudnych pieniędzy". Z informacji tych wynikało również, że część tych środków została przeznaczona na nielegalne finansowanie PO - twierdził b. szef CBA.

Jednocześnie w związku z tymi wypowiedziami Kamińskiego toczyła się sprawa karna - Drzewiecki wniósł bowiem do sądu prywatny akt oskarżenia. W czerwcu 2015 r. Sąd Okręgowy w Warszawie prawomocnie skazał Kamińskiego na grzywnę za zniesławienie Drzewieckiego.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (109)