Marek Suski stwierdził, że sędziowie ukrywają złoto. "Dzielimy się po połowie
Marek Suski z PiS ma okazję własnoręcznie sprawdzić, czy - jak stwierdził – sędziowie rzeczywiście mają zakopane złoto w ogródkach. "Zapraszam do przekopania mojego ogródka. Łopatę i gumofilce gwarantuję gratis" – proponuje sędzia Waldemar Żurek.
Szef gabinetu politycznego premiera Marek Suski naraził się środowisku sędziowskiemu. Broniąc reformy sądownictwa autorstwa PiS polityk stwierdził, że "niektórzy sędziowie są bogaci i mają w ogródkach zakopane sztabki złota, ale nie jest znane ich pochodzenie". Jego zdaniem, przestępcy mieli też ich przekupywać samochodami, aby uniknąć wyroków.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Suskiemu odpowiedział na Twitterze sędzia Waldemar Żurek. "Panie Marszałku Suski, zapraszam do przekopania mojego ogródka. Łopatę i gumofilce gwarantuję gratis. Co Pan znajdzie, to dzielimy się po połowie...swoją część dam na WOŚP. A może wylicytuje Pan moją bombkę z zakazanym logo? Ozłocę Pana, obiecuję!" – napisał.
Wcześniej sędziowie ze Stowarzyszenia Iustitia nagrali odpowiedź dla Marka Suskiego. - Pewien poseł powiedział, że sędziowie mają złoto zakopane w ogródkach. Szukamy. Jak znajdziemy, przekażemy na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy – mówią sędziowie w specjalnie nagranym filmiku, na którym kopią w śniegu.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
*Zobacz także: Michał Kamiński o aferze wokół NBP. „To może PiS bardzo zaszkodzić” *