Marek Kuchciński i afera z lotami. Na pokład zabrał też swoją siostrę
Marek Kuchciński nie ma teraz dobrej prasy. Marszałek Sejmu jest krytykowany za nadużywanie swoich przywilejów. Na jaw wyszło, że - oprócz dzieci i żony - rządowym samolotem leciała także siostra marszałka Sejmu Beata Kuchcińska.
Do kolejnych dokumentów związanych z przelotami marszałka Sejmu dotarł portal tvn24.pl. Wynika z nich, że 21 października 2018 r. rządowy Gulfstream G550 leciał z Rzeszowa do Warszawy z Markiem Kuchcińskim, jego synem, oficerem ochrony i siostrą marszałka Beatą Kuchcińską na pokładzie.
Kuchcińska najprawdopodobniej nadal pracuje w PFR Nieruchomości - spółce córce Polskiego Funduszu Rozwoju. Jest główną konsultantką projektów strategicznych w biurze realizacji inwestycji - podał portal.
Nie chciała skomentować sprawy swojego lotu i odpowiedzieć na związane z nim pytania.
Zobacz także: Miller woli Tuska jako prezydenta. Reakcja Biedronia
Na pokład śmigłowca W-3 Sokół Marek Kuchciński miał zabrać również wicepremiera Piotra Glińskiego. Doszło do tego 1 września 2018 r. podczas lotu z Rzeszowa do Warszawy.
14 września 2018 roku, kiedy odbył się pogrzeb matki Ryszarda Terleckiego, na pokładzie Gulfstreama G550 byli marszałek Senatu Stanisław Karczewski, ówczesna wicemarszałek Sejmu i rzeczniczka PiS Beata Mazurek, ówczesny szef MSWiA Joachim Brudziński oraz szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska.
Źródło tvn24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl