Marek Jakubiak o spotkaniu Dudy i Macierewicza: oczekuję, że nagle się okaże, kto jest zwierzchnikiem sił zbrojnych
- Myślę, że pan Macierewicz ma tak silną pozycję, że będzie mógł wpływać na prezydenta, a nie odwrotnie. Mówię to z nieukrywaną przykrością – stwierdził Marek Jakubiak, poseł Kukiz’15 i wiceszef sejmowej komisji obrony.
31.03.2017 | aktual.: 28.03.2022 13:04
Jakubiak skomentował w piątek na antenie radiowej Trójki zaplanowane na ten dzień spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z szefem MON Antonim Macierewiczem, które ma dotyczyć sytuacji w polskiej armii. Przypomnijmy, że wcześniej politycy podejmowali ten temat, wysyłając sobie listy.
- Oczekuję, że nagle się okaże, kto jest zwierzchnikiem sił zbrojnych i ustawienia pana ministra w szeregu hierarchii dotyczącej wojska – podkreślił Jakubiak. Zaznaczył jednocześnie, że podczas spotkania prezydenta i szefa MON „nic się nie stanie”. Jego zdaniem Duda jest w "wielkiej konfuzji", "ma dość duży problem z panem Macierewiczem".
Jakubiak odniósł się również do opuszczania stanowisk przez generałów. - Wyraźnie odchodzą nie na emerytury, ale uważają, że nie ma dla nich miejsca w sytuacji, kiedy Ministerstwo Obrony wzięło się za dowodzenie armią - powiedział. Jego zdaniem "od dowodzenia armią są generałowie". - Czapa polityczna, czyli wiceministrowie i minister obrony narodowej to są politycy, którzy mają chronić armię przed napływem polityki w jej szeregi – dodał.
Przyznał też, że w MON jest bałagan. - Mamy jednego wodza, który zapomina wydawać polecenia swoim urzędnikom - ministra Macierewicza. To nie jest wada. MON potrzebuje jednoosobowego zarządzania. Tylko tyle, że to zarządzanie musi iść w dół, a nie w górę – tłumaczył Jakubiak. Jak podsumował, Macierewicz chce zarządzać wszystkim, nawet plutonami w wojsku.
Źródło: Polskie Radio Trójka