Manifestacja w Rzymie przeciwko przemocy sił porządkowych
Tysiące osób - zwolenników lewicy i antyglobalistów - manifestowało we wtorek po południu w centrum Rzymu przeciwko przemocy policji wobec protestujących w Genui w czasie szczytu G-8 w minionym tygodniu.
Na czele pochodu, w którym uczestniczyło ponad 20 tys. ludzi, niesiono transparent z czerwonym napisem "Mordercy".
W piątek w czasie protestów przeciwko G-8 w Genui został zastrzelony przez policjanta młody Włoch. Setki osób zostały ranne.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, położone niedaleko Placu Republiki, skąd wyruszyła manifestacja, było chronione solidnym kordonem bezpieczeństwa.
W pochodzie, który przeszedł do Placu Weneckiego w historycznym centrum Rzymu, wielu ludzi miało przyczepione na piersi biało-czarne tarcze strzelnicze. Protestujący zarzucają policji, że nie interweniowała w Genui przed zamieszkami, by oddzielić chuliganów od spokojnej większości manifestantów.
Uczestnicy wtorkowej demonstracji domagają się, by rząd włoski wyciągnął konsekwencje wobec odpowiedzialnych za to, co stało się w Genui. Podnoszone są żądania dymisji ministra spraw wewnętrznych Claudio Scajoli.(aka)