Manifestacja przed domem generała Wojciecha Jaruzelskiego

"Precz z komuną"

Obraz

/ 8"Raz sierpem, raz młotem... - zobacz zdjęcia

Obraz
© PAP

Pod domem gen. Jaruzelskiego w rocznicę ogłoszenia stanu wojennego zgromadzony tłum skandował hasła: raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę.

Posesja generała odgrodzona była od manifestujących policyjnymi barierkami. Gen. Jaruzelski nie przebywał w domu - w środę z powodu krwotoku trafił do szpitala. 89-letni generał miał złamaną nogę, ma też rozrusznik serca.

Z tego powodu bierze lekarstwa na rozrzedzenie krwi, co powoduje, że krwotok trudniej zatamować. Jego córka - Monika Jaruzelska - powiedziała, że nie ma bezpośredniego zagrożenia życia generała.

/ 8Pikieta przed domem generała Jaruzelskiego - zdjęcia

Obraz
© PAP

Przed domem generała Wojciecha Jaruzelskiego na warszawskim Mokotowie po raz kolejny zapłonęły znicze. Jak co roku w nocy z 12 na 13 grudnia kilkaset osób protestowało przeciwko decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego w 1981 roku. Dom generała został wcześniej otoczony barierkami, sam Wojciech Jaruzelski jest od środy w szpitalu.

Na ul. Ikara - przed domem generała - zapalono kilkadziesiąt zniczy ułożonych w kształt krzyża. Zgromadzeni odśpiewali hymn, odczytano także nazwiska osób zabitych w stanie wojennym. Po każdej z wymienionych osób manifestanci powtarzali: "Zginął za wolną Polskę". W intencji ofiar stanu wojennego odmówiono modlitwę.

Wśród manifestantów można było dostrzec transparenty z hasłami: "Tu mieszka komunistyczny zbrodniarz", "1956, 1970, 1981: komuniści - ludziom pracy", "Jaruzelski - pamiętamy twoje zbrodnie". Skandowano m.in. hasła: "Precz z komuną", "Norymberga dla komuny", "SLD - KGB", "Byłem w ZOMO, byłem w ORMO, teraz jestem za Platformą".

(PAP/IAR/jpo)

/ 8Nocna pikieta

Obraz
© PAP

Uczestnicy pikiety wzywali do osądzenia osób odpowiedzialnych za wprowadzenie stanu wojennego w Polsce, w tym generała. Odczytano apel poległych w stanie wojennym. Podczas pikiety pojawiły się też hasła związane z katastrofą smoleńską, m.in. mówiące o zamachu 10 kwietnia 2010 roku, a także hasła atakujące Platformę Obywatelską.

/ 8Nocna pikieta

Obraz
© PAP

W okolicach domu generała manifestanci ustawili namiot, w którym znajdował się sprzęt nagłaśniający. Grane były pieśni patriotyczne. Częstowano także gorącą herbatą. Wielu zgromadzonych miało polskie flagi, w pobliżu namiotu można było się ogrzać przy koksowniku.

/ 8Nocna pikieta

Obraz
© PAP

Stan wojenny, wprowadzony w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku przez Radę Państwa, obowiązywał do 22 lipca 1983 roku. W tym czasie straciło życie ponad sto osób, internowanych zostało ponad 10 tysięcy w blisko 50. ośrodkach w całym kraju.

Tysiące ludzi było represjonowanych i wyrzuconych z pracy za udział w protestach, popieranie podziemnej Solidarności, czy przynależność do związku. Większość działaczy związkowych i członków opozycji, szczególnie KOR, zostało internowanych, a później znalazło się w więzieniach.

/ 8Nocna pikieta

Obraz
© PAP

Kwestią odpowiedzialności za wprowadzenie stanu wojennego zajął się po latach Instytut Pamięci Narodowej. W 2007 roku IPN skierował do sądu akt oskarżenia wobec dziewięciu osób. Wśród nich, stojący na czele Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego generał Wojciech Jaruzelski został oskarżony o zbrodnię komunistyczną, polegającą na kierowaniu "związkiem przestępczym o charakterze zbrojnym, mającym na celu popełnianie przestępstw".

Drugi zarzut to podżeganie członków ówczesnej Rady Państwa PRL do przekroczenia ich uprawnień poprzez uchwalenie dekretów o stanie wojennym w czasie sesji Sejmu, wbrew obowiązującej wówczas konstytucji.

/ 8Nocna pikieta

Obraz
© PAP

W 2008 roku akt oskarżenia został zwrócony ze względu na "istotne braki śledztwa". Sąd uznał, że IPN nie wykonał "typowych czynności śledczych", opinie biegłych są "niepełne, nieaktualne i sprzeczne ze sobą", a także "rozbieżne między innymi co do groźby interwencji ZSRR".

/ 8Nocna pikieta

Obraz
© PAP

Sprawę generała Jaruzelskiego w sierpniu 2011 roku wyłączono z procesu, a następnie zawieszono ze względu na stan zdrowia. U generała lekarze zdiagnozowali chłoniaka.

(PAP/IAR/jpo)

Wybrane dla Ciebie
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
"Mamy dobre relacje". Zapytali Tuska o Hołownię
"Mamy dobre relacje". Zapytali Tuska o Hołownię
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki
Wypadek w Austrii. "To delegacja z urzędu w Małopolsce"
Wypadek w Austrii. "To delegacja z urzędu w Małopolsce"
Kolejne kłopoty Bąkiewicza. Prokuratura zajmie się zbiórką pieniędzy
Kolejne kłopoty Bąkiewicza. Prokuratura zajmie się zbiórką pieniędzy
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Ochrona zdrowia zwierząt. Nowa ustawa przyjęta przez Sejm
Ochrona zdrowia zwierząt. Nowa ustawa przyjęta przez Sejm
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"