Trwa ładowanie...

Prounijna manifestacja. Marianna Schreiber o akcji i działaniu siostrzeńca premiera

Marianna Schreiber chciała wziąć udział w prounijnej manifestacji. Żona ministra PiS zdradziła, dlaczego nie pojawiła się wśród tłumu protestujących ludzi.

Marianna Schreiber o prounijnej manifestacji Marianna Schreiber o prounijnej manifestacji Źródło: East News, fot: Pawel Wodzynski
d357lej
d357lej

- Chciałam być z tymi ludźmi. Chciałam wyrazić swoje poparcie dla Unii Europejskiej i uczestnictwie Polski w jej strukturach - dla siebie i dla przyszłości swojej córki. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy z Unii mogli wyjść - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" Marianna Schreiber.

Żona ministra Łukasza Schreibera nie mogła wziąć udziału w manifestacji, bo nie miała z kim zostawić dziecka. W tym czasie jej córka była przeziębiona.

Przypomnijmy, że w niedzielę w kilkudziesięciu polskich miastach odbyły się demonstracje po czwartkowym wyroku Trybunały Konstytucyjnego, który orzekł, że niektóre przepisy prawa unijnego są niezgodne z polską Konstytucją. Inicjatorem manifestacji był Donald Tusk.

Zobacz też: Oświadczenie byłych sędziów TK. Jacek Ozdoba komentuje

Marianna Schreiber o prounijnej manifestacji

Marianna Schreiber oceniła także siostrzeńca premiera Mateusza Morawieckiego - Franka Brodę.

d357lej

- Dobrze, że jest na tyle odważny, żeby bronić swoich poglądów. Myślę, że na pewno jest mu ciężko. Że jest opychany przez rodzinę przez to, że ma inne poglądy. Pewnie już nie może biernie stać i patrzeć, dlatego musi brać udział w tych demonstracjach - mówiła żona ministra.

W niedzielę na pl. Zamkowym w Warszawie nie zabrakło Franka Brody. W rozmowie z reporterem WP młody aktywista powiedział, że nie ma zamiaru pozwolić na to, aby Polska wyszła z Unii Europejskiej.

Franek Broda przekazał także, że podczas manifestacji jeden z policjantów stanął na niego i kopnął go w głowę. Do tych doniesień odniósł się rzecznik KSP policji nadkomisarz Sylwester Marczak.

- Obejrzałem kilka nagrań z czynnościami dotyczącymi pana Brody i nie widziałem momentu, by był kopany. Policjanci używali kajdanek - powiedział rzecznik policji. - Doszło do zatrzymania, nie mam informacji, że miało dojść do pobicia - wyjaśnił.

d357lej

Siostrzeniec premiera zapowiedział, że pójdzie na obdukcję lekarską i złoży zażalenie na postępowanie policji - przekazał "SE".

Źródło: "Super Express", WP Wiadomości

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d357lej
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d357lej
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj