Bilet zamiast mandatu. Akcja Straży Miejskiej na Śląsku
"Mandat zaufania" to prowadzona od 18 lat akcja, która działa na terenie Rudy Śląskiej. Jej organizatorem jest Straż Miejska, która zamiast mandatów za korzystanie z dzikich kąpielisk wodnych oferuje pouczenie i darmowy bilet na basen. Jednak, by móc skorzystać z okazji, trzeba spełnić pewne warunki.
Czy istnieje coś bardziej przyjemnego niż wspaniała zabawa na brzegu oraz kąpiel w stawie czy jeziorze, gdzie nie musimy dzielić się przestrzenią z setkami innych osób? Niestety, problem pojawia się, gdy ktoś potrzebujący pomocy nie będzie miał szans na jej otrzymanie. W takich miejscach nie ma ratowników, a pogotowie może nie dotrzeć na czas.
Co roku słychać o utonięciach na niestrzeżonych kąpieliskach. Problem ten jest powszechny nie tylko w Rudzie Śląskiej. W związku z tym, tamtejsza Straż Miejska co roku prowadzi akcję "Mandat zaufania", mającą na celu edukowanie i namawianie do korzystania z miejsc, w których nic nie powinno zagrażać osobom wypoczywającym w wodzie.
Korzystanie z dzikich akwenów niesie za sobą niebezpieczeństwo dla kąpiących się, ale także sprawia kłopoty wędkarzom. Ci skarżą się nie tylko na utrudnione łowienie. Okazuje się, że dzicy plażowicze generują sporo śmieci. Wędkarze muszą później sami sprzątać i płacić za ich wywóz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Starorzecze Noteci wyschło. "Sytuacja stała się tragiczna"
Młodzież, która zostanie przyłapana na kąpieli w niedozwolonym miejscu, może liczyć na jednorazową taryfę ulgową. Jednak należy pamiętać, że dorosłych ta forma "edukacji" nie obejmuje. Ponadto akcja "Mandat zaufania" rozpocznie się dopiero z początkiem wakacji. Oznacza to, że korzystając z dzikich kąpielisk wcześniej, młodzież nie będzie mogła liczyć na taryfę ulgową. Każda młoda osoba może skorzystać z takiego ulgowego mandatu tylko raz w sezonie.
Źródło: slazag.pl