Deportacja polskich obywateli z USA. Sikorski skomentował krótko

Dwóch polskich obywateli ma być deportowanych z USA - potwierdził w środę rzecznik MSZ Paweł Wroński. "Mam nadzieję, że na Okęciu nie zabraknie kapeli góralskiej" - skomentował w krótkim wpisie w mediach społecznościowych szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.

Radosław SikorskiRadosław Sikorski
Źródło zdjęć: © PAP
Aleksandra Wieczorek

Rzecznik MSZ Paweł Wroński potwierdził w środę, że dwóch polskich obywateli ma być deportowanych z USA, odnosząc się w ten sposób do doniesień medialnych, które pojawiły się tego samego dnia. Wroński nie podał jednak szczegółów sprawy i powodów podjęcia decyzji o deportacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ekspert o Putinie: Myśli, że ma jedną przewagę nad Trumpem

"To nie jest jakaś nowość"

- Cały czas monitorujemy sprawę, to nie jest jakaś nowość, ponieważ chciałem zwrócić uwagę, że do 24 stycznia br., w ciągu poprzedniego roku, było 67 deportacji (Polaków przebywających w Stanach Zjednoczonych - red.) - zaznaczył rzecznik MSZ.

Dodał, że MSZ ma też informacje o innych osobach, które nie zostały wpuszczone do Stanów Zjednoczonych.

Na informacje przekazane przez Wrońskiego zareagował w krótkim wpisie w mediach społecznościowych Radosław Sikorski. "Mam nadzieję, że na Okęciu nie zabraknie kapeli góralskiej" - stwierdził szef MSZ.

Niecałe dwie godziny później Sikorski dodał kolejny wpis, w którym przypomniał, że "przebywając za granicą obywatel ma obowiązek przestrzegania prawa miejscowego, w tym przepisów migracyjnych". "W razie niepewności co do swego statusu, zapraszamy do konsulatów, które służą pomocą w powrocie do kraju" - podkreślił.

Pod koniec stycznia wiceminister spraw zagranicznych Henryka Mościcka-Dendys, zapytana w radu TOK FM, ilu Polaków może dotyczyć ewentualna deportacja z USA, przekazała:

- Próbujemy dokonać możliwie precyzyjnego szacunku, zakładamy, że to jest maksymalnie kilkadziesiąt tysięcy osób. Polscy konsulowie szacują, że takich osób może być do 30 tys. na terenie całych Stanów Zjednoczonych - podkreśliła.

Prezydent USA Donald Trump tuż po zaprzysiężeniu na urząd, do którego doszło 20 stycznia, podpisał kilkanaście rozporządzeń i dokumentów, m.in. ogłosił stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem i zmienił obowiązywanie prawa ziemi, tj. nabywania obywatelstwa wraz z narodzinami na terenie USA. Według wydanego dokumentu prawo to ma nie dotyczyć dzieci nielegalnych imigrantów i osób przebywających w USA krótkoterminowo, w tym np. w ramach ruchu bezwizowego.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie
Francja w szoku po włamaniu. W Strefie Gazy znów giną ludzie [SKRÓT DNIA]
Francja w szoku po włamaniu. W Strefie Gazy znów giną ludzie [SKRÓT DNIA]
Izrael nie mówi już o "operacji". Teraz to "wojna odrodzenia"
Izrael nie mówi już o "operacji". Teraz to "wojna odrodzenia"
Współpracował z izraelskim wywiadem. Został stracony
Współpracował z izraelskim wywiadem. Został stracony
Izrael rozpoczął nowe naloty na cele Hamasu w Strefie Gazy
Izrael rozpoczął nowe naloty na cele Hamasu w Strefie Gazy
Kradzież w Luwrze. Policja namierzyła sprzęt złodziei
Kradzież w Luwrze. Policja namierzyła sprzęt złodziei
Pośpiech ws. poboru w Niemczech. Pomysł "automatycznego obowiązku"
Pośpiech ws. poboru w Niemczech. Pomysł "automatycznego obowiązku"
Te słowa Trumpa nie spodobają się Ukraińcom. Chodzi o terytorium
Te słowa Trumpa nie spodobają się Ukraińcom. Chodzi o terytorium
Nie pierwszy taki skandal. Już wcześniej okradano Luwr
Nie pierwszy taki skandal. Już wcześniej okradano Luwr
W akcji policja, LPR i strażacy. Ratowali kobietę na przejściu dla pieszych
W akcji policja, LPR i strażacy. Ratowali kobietę na przejściu dla pieszych
Szef MSZ Iranu dodał wpis po polsku. Stanowcza reakcja Sikorskiego
Szef MSZ Iranu dodał wpis po polsku. Stanowcza reakcja Sikorskiego
Amerykański cios w Rosję? Zełenski potwierdza
Amerykański cios w Rosję? Zełenski potwierdza
Brudziński o wakacjach z Kaczyńskim. Piwo i przepowiednia z tęczą
Brudziński o wakacjach z Kaczyńskim. Piwo i przepowiednia z tęczą