Policjanci z Kielc mieli informacje, że w najbliższym czasie do Polski trafi duży transport marihuany. Na terenie województwa świętokrzyskiego zatrzymali do kontroli parę jadącą osobowym fiatem. Funkcjonariusze zwrócili uwagę, że 34-latek i 35-latka zachowują się bardzo nerwowo, a w samochodzie czuć charakterystyczny zapach.
Policjanci pobieżnie sprawdzili auto, ale nic nie znaleźli. Dopiero, kiedy wymontowali siedzenia, zobaczyli pod nimi drugą podłogę z kilkoma otworami. Upchnięto w nich hermetycznie zamknięte torby z suszem. Policjanci znaleźli łącznie 66 worków z marihuaną. Jak szacują śledczy, można z takiej ilości narkotyków zrobić ok. 90 tys. porcji o wartości 1,5 miliona zł.
34-latek i jego 35-letnia żona zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty przemytu narkotyków wewnątrz Unii Europejskiej. Grożą im za to trzy lata więzienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
