Małgorzata Manowska odpiera ataki. "Zjadliwość, agresja"

- Zjadliwość, agresja, złe emocje to nieszczęście dla ludzi, których dotykają - powiedziała Małgorzata Manowska, komentując ataki związane z jej wyborem na I Prezes SN. Według niej wszystko odbyło się zgodnie z konstytucją. O relacjach z Ziobrą dodała: "Na urodzinach u siebie nie bywaliśmy".

Małgorzata Manowska odpiera ataki. "Zjadliwość, agresja"
Źródło zdjęć: © PAP
Katarzyna Bogdańska

01.06.2020 | aktual.: 01.06.2020 08:46

Andrzej Duda powołał Małgorzatę Manowską na stanowisko I Prezes Sądu Najwyższego. Decyzja ta jest krytykowana przez opozycję. Podnosi się, że Zgromadzenie Ogólne SN nie podjęło uchwały o przedstawieniu kandydatury prezydentowi, a zrobił to przewodniczący na własną rękę. Poparcie uzyskał jedynie sędzia Włodzimierz Wróbel, który zdobył 50 głosów.

Małgorzata Manowska w rozmowie z "Rzeczpospolitą" podkreśliła, że wybór pierwszego Prezesa SN jest prerogatywą prezydenta i prezydent go dokonał, a "jeżeli procedura, a w szczególności brak uchwały były wadą, to wadliwe były także powołania poprzednich prezesów SN". Zaznaczyła, że w przeszłości uchwały również nie były podejmowane.

Tłumaczyła także, że w Konstytucji RP nie ma nic o procedurach i podejmowaniu uchwały oraz o formie przedstawienia kandydatów. To, że w przeszłości prezydenci wybierali kandydata, który miał więcej głosów, to była kwestia decyzji poprzednich prezydentów.

Manowska mówiła także, że "Zgromadzenie Ogólne, wyłaniając pięciu kandydatów, wyraziło swoją wolę w głosowaniu". Według niej podjęcie dodatkowej uchwały o przedstawianiu pięciu kandydatów "zawierałoby logiczną sprzeczność".

W odpowiedzi na pytanie, czy nie obawia się, że przez całą kadencję jej mandat będzie podważany, stwierdziła, że "zjadliwość, agresja, złe emocje to nieszczęście dla ludzi, których dotykają". Na zarzuty, że wcześniej była wiceministrem sprawiedliwości i jest obawa, że te więzi z polityką zostaną, Manowska tłumaczyła także, że wykonując różne funkcje publiczne, takie powiązania naturalnie się tworzą, a sędziami SN niejednokrotnie byli ludzie z powiązaniami politycznymi.

Pytana o relacje ze Zbigniewem Ziobrą, dodała: "Na urodzinach u siebie nie bywaliśmy".

Małgorzata Manowska I Prezes Sądu Najwyższego

W głosowaniu Zgromadzenia Ogólnego Sądu Najwyższego Manowska zdobyła 25 głosów i zajęła drugie miejsce. Faworytem Zgromadzenia był Włodzimierz Wróbel, który zdobył 50 z 95 głosów. Na kolejnych miejscach uplasowali się Tomasz Demendecki, Leszek Boseki, Joanna Misztal-Konecka.

Decyzja wyboru I Prezesa SN należała do Andrzeja Dudy. 25 maja została wybrana na to stanowisko Małgorzata Manowska.

Przed tym wyborem Manowska od 10 października 2018 roku była sędzią Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (516)