Małgorzata Gersdorf wciąż pracuje. Jeden z obowiązków przekazała jednak zastępcy
Sąd Najwyższy, w przeciwieństwie do rządzących, uznaje Małgorzatę Gersdorf za I prezes SN. Nadal pełni ona swoje obowiązki, jednak nie wszystkie. Nie podpisuje się pod ściśle prawnymi dokumentami.
30.08.2018 | aktual.: 28.03.2022 09:14
Małgorzata Gersdorf nie podpisuje się pod dokumentami z jednego powodu. Wszystko po to, by uniknąć sytuacji, w której później mogłyby pojawić się wątpliwości, że zrobiła to nieodpowiednia osoba.
O sprawie donosi Radio Zet. Za Gersdorf podpisy składa jej zastępca Józef Iwulski. Informacje potwierdził rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski.
Przypomnijmy, że bezpośrednio po tym, jak ustawa dotycząca przejścia w stan spoczynku sędziów SN weszła w życie, zrodziło się spore zamieszanie wokół Iwulskiego – czy jest zastępcą czy następcą Gersdorf.
Zobacz także
Gersdorf i Iwulski nie chcą odpuścić
Ani Gersdorf, ani Iwulski nie złożyli wniosków o dalsze orzekanie z zaświadczeniem lekarskim na ręce prezydenta Andrzeja Dudy. Według Gersdorf i Iwulskiego ustawa nie jest zgodna z Konstytucją.
Prezydent Andrzej Duda wysłał do Małgorzaty Gersdorf zawiadomienie o przejściu I prezes SN w stan spoczynku. Ta zaś w liście wytknęła głowie państwa, że pismo nie spełnia wymogów formalnych, więc nie ma mocy prawnej.
Z kolei Krajowa Rada Sądownictwa wydała opinię, że Józef Iwulski nie powinien być dalej sędzią Sądu Najwyższego. Sędzia postanowił nie patrzeć bezczynnie na to, co dzieje się wokół jego osoby. Odwołał się od tej decyzji do Sądu Najwyższego.
W czwartek prezydencki minister Andrzej Dera potwierdził, że wśród 11 wakatów w Sądzie Najwyższym obwieszczonych we wtorek przez prezydenta jest etat pierwszej prezes Małgorzaty Gersdorf.
Źródło: Radio Zet
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl