Makowski: "Gry koalicyjne. 'W PO czują głęboką pogardę wobec Wiosny'. Koalicja PO i PSL już w sobotę?" [OPINIA]

W Platformie cierpliwość się kończy. "Dosyć hamletyzowania" - mówi jeden z polityków opozycji. To jasny sygnał dla PSL-u, od którego oczekuje się szybkiego dołączenia do koalicji. Najlepiej w ten weekend. "Biedroń? A kto to? Miał szansę i ją zmarnował" - słyszę. Wygląda na to, że od dwóch opozycyjnych bloków nie ma ucieczki.

Wybory do Europarlamentu 2019. Grzegorz Schetyna, Władysław Kosiniak-Kamysz, Włodzimierz Czarzasty.
Źródło zdjęć: © East News
Marcin Makowski

Bloki, frakcje, sojusze. Ten z tym może, z tamtym nie chce, z tymi mu się nie opłaca. Jednym frontem, na dwie nogi, a co, jeśli na trzy? Czy silić się na samodzielność? Podobne rozterki targają opozycją od czasu przegranych pod koniec maja wyborów, które miały być sprawdzianem siły Koalicji Europejskiej - możliwie szerokiego frontu w kontrze do PiS-u. Szczególnie Platformie, która nadal trzyma na swoich barkach liderowanie opozycją, podobna sytuacja zaczyna nie tyle doskwierać, co po prostu trwonić resztki cierpliwości działaczy. - Kaczyński poustawiał ludzi w blokach startowych, a my co? Nadal nie wiemy, z kim mamy biec - mówi mi jeden z polityków Koalicji Obywatelskiej.

Kuszenie Władka

Ten stan ma się zmienić, a jego kluczowy komponent - decyzja PSL o dołączeniu do Platformy i Nowoczesnej - prawdopodobnie ogłoszona w weekend. "Czasu jest mało. Liczymy, że PSL przystąpi do koalicji w tę sobotę" - zapowiedział wprost w czwartek na antenie TOK FM były minister sprawiedliwości, Borys Budka, licząc na efekt "przykrycia" konwencji PiS-u w Katowicach. Dodał również, zapewne w ramach ukłonu wobec Ludowców, że "PO była, jest i będzie partią centrową", która "nie stawia na sztandarach spraw ideologicznych".

Władysław Kosiniak-Kamysz nie ukrywał, że właśnie ta kwestie, zbytni zwrot na lewo i brak wspólnoty wartości, przyczynił się do słabszego niż oczekiwano wyniku KE oraz katastrofalnego dla PSL-u wyniku na wsi, gdzie Koalicja wywalczyła jedynie nieco ponad 17 proc. głosów. Nie kwestie dołączenia do sojuszu z Platformą, ale lęk przed powtórką błędów z maja i rozmyciem ideowym sprawia, że Kosiniak do tej pory oficjalnie nie komunikuje swojej decyzji poza deklaracją, że z Wiosną nigdy ramie w ramie nie pójdzie.

Dla Ludowców najsensowniejszym wariantem jest start dwóch bloków opozycyjnych - centrowo-liberalnego (PO, Nowoczesna, PSL), oraz lewicowo-liberalnego (Wiosna, SLD, Lewica Razem). Siłą rzeczy w podobnym wariancie na boku pozostaje Kukiz'15 oraz efemerydy w postaci Federacji Liroya i Jakubiaka. Nieoficjalnie mówi się, że opcją "kuszenia Władka" jest obietnica wystawienia go jako kandydata na prezydenta, w sytuacji, w której udałoby się odbić władzę z rąk PiS-u.

"Dali się ograć postkomunistom"

Pytanie, jak w tym wszystkim zachowa się Sojusz Lewicy Demokratycznej, który w wewnętrznym referendum przytłaczającą większością głosów opowiedział się za startem w szerokiej koalicji. - W Platformie panuje wielka frustracja, że przy wyborach do Parlamentu Europejskiego dali się ograć postkomunistom. Jedyna rzecz, która sprawia, że Schetyna waha się, czy wykluczyć SLD z tej układanki, to obawa, że lewica się nie dogada i nie przekroczy progu, a całą górkę pan D’Hondt przekaże Zjednoczonej Prawicy - mówi mi jeden z wysoko postawionych polityków, zorientowanych w kulisach negocjacyjnych między PO a PSL.

Nie ulega wątpliwości, że sama Platforma, pomimo problemów z dogadaniem się z Kosiniakiem-Kamyszem, ma również problem wewnętrzny w postaci "skazania" na SLD i Wiosnę, gdyby jednak okazało się, że Ludowcy utworzyli w ostatniej chwili Koalicję Polską i znaleźli wspólny język z Kukizem i bezpartyjnymi samorządowcami. Mimo wszystko wielu polityków PO, szczególnie tych z frakcji konserwatywnej, nie widzi przyszłości w partii, która skręciłaby kolejny raz tak bardzo na lewo, gubiąc swoją tożsamość z czasów Deklaracji Krakowskiej z 2003 roku. Przypomnijmy, był to dokument podpisany przez polityków Platformy przed wstąpieniem do Unii Europejskiej, w którym deklarowano m.in., że partia "będziemy bronić praw religii, rodziny i tradycyjnego obyczaju, bo tych wartości szczególnie potrzebuje współczesna Europa".

"Czy Wiosna w ogóle istnieje?"

Na własne życzenie Roberta Biedronia, ten wariant jednak z dnia na dzień przestaje być realnie brany pod uwagę. "Nie wiem czy Wiosna jeszcze w ogóle istnieje" - stwierdził przecież Budka, a jego postawa wobec partii byłego prezydenta Słupska odzwierciedla emocje panujące w samej partii. - Robert chciał samodzielności, chciał kruszyć beton duopolu PO-PiS, to niech teraz bierze odpowiedzialność - mówi mi jeden z polityków Platformy. Jeden z jej byłych członków dodaje: "W PO panuje wobec Wiosny głęboka pogarda".

Być może ostatecznie dojdzie do tego, że i PSL i SLD będą musiały się pomieścić w jednej koalicji z Grzegorzem Schetyną, nie ulega jednak wątpliwości, że dla nikogo - może poza Włodzimierzem Czarzastym - nie jest to wymarzony scenariusz. - Jeśliby PO poszła w koalicji z SLD, to jak wytłumaczyć pominięcie Wiosny? - zastanawia się jeden z moich rozmówców dodając, że Sojusz Lewicy Demokratycznej zrobi wszystko, aby nie iść w osobnym froncie z Wiosną. - Najbardziej wkurzeni są SLD-owcy. Narzekają, że będą musieli się podzielić miejscami z ludźmi Biedronia, którzy nic wyborczo nie wnoszą. Tyle, że sama Platforma też SLD nie kocha. Uważa się tam, że postkomuniści to huba. Polityczny pasożyt - słyszę. I właśnie w cieniu takich debat mijają pierwsze dni wakacji, a każdy z nich to o jeden dzień bliżej do najważniejszych wyborów III RP. Czy opozycja jest na nie gotowa?

Marcin Makowski dla WP Opinie

Wybrane dla Ciebie

Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Charlie Kirk postrzelony w Utah. Incydent podczas wystąpienia influencera
Charlie Kirk postrzelony w Utah. Incydent podczas wystąpienia influencera
Szef BBN o wpisie Trumpa. "Zapowiedź jakichś działań"
Szef BBN o wpisie Trumpa. "Zapowiedź jakichś działań"
Rozmowa z Trumpem zakończona. Wpis Nawrockiego
Rozmowa z Trumpem zakończona. Wpis Nawrockiego
Flaga z sierpem i młotem na maszcie. Służby działają
Flaga z sierpem i młotem na maszcie. Służby działają
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Szef kancelarii prezydenta: Trwa rozmowa Trump-Nawrocki
Szef kancelarii prezydenta: Trwa rozmowa Trump-Nawrocki
Kolejny dron znaleziony w Polsce. Incydent pod Lublinem
Kolejny dron znaleziony w Polsce. Incydent pod Lublinem
Zełenski po rozmowie z Tuskiem. "Musi dojść do odpowiedniej reakcji"
Zełenski po rozmowie z Tuskiem. "Musi dojść do odpowiedniej reakcji"
Były wiceprezydent USA ws. dronów. "Nadszedł czas"
Były wiceprezydent USA ws. dronów. "Nadszedł czas"
Tusk po rozmowach z liderami Europy. "Wsparcie obrony powietrznej"
Tusk po rozmowach z liderami Europy. "Wsparcie obrony powietrznej"
Niemcy o dronach nad Polską. "Przełomowy moment"
Niemcy o dronach nad Polską. "Przełomowy moment"