Nagranie mówi samo za siebie. Chwila uderzenia wywołuje ciarki na plecach. 23-latka wchodzi na pasy i zaraz koziołkuje parę metrów dalej. 36-letni kierowca fiata 500 nie ustąpił jej pierwszeństwa. Jechał na oślep, chociaż powinien stanąć - na przejściu paliło się zielone światło dla pieszych. Mimo to jechał. Ofiara doznała licznych obrażeń, jest potłuczona i ma uraz głowy.
"Zadecydowaliśmy o publikacji nagrania, by uświadomić kierowcom, jak łatwo o błąd, który może wpłynąć na życie uczestników zdarzenia i ich rodzin" – czytamy na stronie internetowej gliwickiej policji. "Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy. Sprawa trafi do sądu" – zaznaczono. Pytanie, czy to wystarczy, by zapobiec kolejnej takiej sytuacji. Nagranie można zobaczyć tutaj.