Mają pod blokiem kałuże jak jeziora
Mieszkańcy bloku przy ul. Odrodzenia 9 w Lubinie, aby dojść do domu, muszą brodzić w błocie. Meczą się zarówno piesi, jak i kierowcy. - Już drugi raz zerwałem zawieszenie w samochodzie - mówi Stanisław Rybak. - Nie możemy się doprosić, by ktoś wreszcie naprawił teren wokół bloku.
Dziurawe podwórko ma czterech właścicieli: Miejską Spółdzielnię Zaopatrzenia i Zbytu, Spółdzielnię Mieszkaniową Nasza Chata, Bank Spółdzielczy i miasto.
Prezes SM zapewnia, że podwórko będzie niebawem naprawione. - Urząd miejski podjął się zagospodarowania terenu - mówi Urszula Tołodziecka. - Są pozwolenia na budowę, jest dokumentacja.
Co więc wstrzymuje inwestycję? - Zgłosiliśmy całą ulicę Odrodzenia do lokalnego programu rewitalizacji - wyjaśnia Krzysztof Maj, rzecznik prezydenta. - Czekamy na pieniądze z urzędu marszałkowskiego. Jest szansa na dotację.
Po deszczu mieszkańcy mają problem z dojściem do domu