Magdalena Adamowicz: "Olu gratulacje. Dostałaś ogromny mandat zaufania"

Miejska Komisja Wyborcza w Gdańsku wciąż liczy głosy, ale wszystko wskazuje na to, że Aleksandra Dulkiewicz wygrała wybory z ponad 80-procentowym poparciem. Frekwencja na bazie 189 zatwierdzonych już protokołów miała wynieść 48 proc.

- Gdańsk pokazał dzisiaj swoją wielkość, swoją niezależność, Gdańsk dziś dobrze wybrał - mówi Magdalena Adamowicz.

Na nagraniu, które opublikowała w sieci dodaje, że jest wdzięczna "całemu sztabowi wyborczemu, który wspierał Aleksandrę Dulkiewicz".

- Dziękuję także wolontariuszom, szczególnie ze stowarzyszenia Wszystko dla Gdańska. Kocham was, cieszę się, że kontynuujecie dzieło Pawła. Olu, dostałaś ogromny mandat zaufania. Wiem i wierzę, że sobie poradzisz - dodała Adamowicz.

Czy Magdalena Adamowicz wystartuje teraz w wyborach do Parlamentu Europejskiego?

- Oczywiście jest dla niej miejsce na listach Koalicji Europejskiej. Jeśli tylko się zdecyduje, będzie kandydatką z pomorskiego okręgu - powiedziała w niedzielę w rozmowie z Wirtualną Polską posłanka PO Agnieszka Pomaska.

"Nie jestem drugim Pawłem"

Przypomnijmy, że przedterminowe wybory prezydenta Gdańska były wynikiem zabójstwa dotychczasowego włodarza miasta Pawła Adamowicza, który zmarł 14 stycznia.

O fotel prezydenta ubiegali się p.o. prezydent miasta Aleksandra Dulkiewicz, reżyser Grzegorz Braun oraz działacz katolicki i przedsiębiorca Marek Skiba.

Według sondaży prowadzonych w niedzielę w Gdańsku, zdecydowanie najlepszy wynik uzyskała Dulkiewicz (aż 84 proc. głosów).

- Nie jestem drugim Pawłem, ale obiecuję kontynuować jego misję – powiedziała w niedzielę wieczorem na swoim wieczorze wyborczym Aleksandra Dulkiewicz.

"W niedzielnych wyborach gdańszczanki i gdańszczanie swoimi głosami odpowiedzieli jasno – Gdańsk pod przewodnictwem Aleksandy Dulkiewicz będzie kontynuować dziedzictwo Pawła Adamowicza" - napisał na Twitterze prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Ostateczne i oficjalne wyniki wyborów mają być znane w najbliższych godzinach.