Macron: jeśli Rosja wygra wojnę, wiarygodność Europy spadnie do zera
- Jeśli Rosja wygra tę wojnę, wiarygodność Europy spadnie do zera. Czy Polacy, Litwini, Estończycy, Łotysze, Rumuni i Bułgarzy mogliby pozostać w pokoju przez sekundę? - mówił w telewizyjnym wywiadzie prezydent Francji Emmanuel Macron.
Francuski prezydent Emmanuel Macron udzielił wywiadu telewizjom TF1 i France 2. Na początku rozmowy polityk zaznaczył, że nadrzędnym celem powinno być zatrzymanie Rosji.
- Mamy jeden cel. Rosja nie może i nie powinna wygrać tej wojny. Przez ostatnie dwa lata pomagaliśmy Ukrainie, a jeśli sprawy wymkną się spod kontroli, ponownie będzie to wyłącznie odpowiedzialność Rosji - powiedział Emmanuel Macron.
Prezydent Francji wspomniał o narodach, które sąsiadują z Rosją, w tym także o Polsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Jeśli Rosja wygra tę wojnę, wiarygodność Europy spadnie do zera. Jaka byłaby wiarygodność potężnej Unii Europejskiej i jej członków, którzy na to pozwolili? Czy Polacy, Litwini, Estończycy, Łotysze, Rumuni i Bułgarzy mogliby pozostać w pokoju przez sekundę? I nie mówię nawet o Mołdawii, która, co prawda, nie jest dziś w Unii Europejskiej, ale która byłaby zagrożona w drugiej kolejności - powiedział prezydent Francji.
Macron został poproszony przez dziennikarzy o wyjaśnienie swej wypowiedzi o tym, że nie wyklucza wysłania wojsk lądowych na Ukrainę. Prezydent podkreślił, że od początku agresji Rosji w 2014 roku Zachód spróbował już wszystkiego, by doprowadzić do pokojowego rozwiązania, ale próby te nie przyniosły rozwiązania.
- Teraz sytuacja jest znacznie trudniejsza i należy założyć, że nie wolno powiedzieć agresorowi, iż narzucamy sobie jakieś nieprzekraczalne linie - wyjaśnił Macron.
Pytany o to, czy Rosja jest teraz wrogiem państwa francuskiego, odparł, że jest jego przeciwnikiem. Dodał, że potencjał nuklearny Francji daje jej bezpieczeństwo.
Macron zastrzegł, że Francja "nie rozpocznie ofensywy, nie podejmie inicjatywy" dotyczącej wysłania wojsk na Ukrainę, jednak podkreślił, że wojna Rosji przeciw temu państwu "ma znaczenie egzystencjalne dla Europy i dla Francji".
- Żyjemy w czasach, w których trzeba stawiać opór, aby Rosja nigdy nie wygrała - dodał prezydent.
W piątek Emmanuel Macro weźmie udział w szczycie Trójkąta Weimarskiego. W Berlinie spotka się z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem i premierem RP Donaldem Tuskiem.
Źródło: TF1, France 2, PAP, WP Wiadomości