PolitykaMacierewicz pozywa autorów jego biografii. "Brutalnie zaatakowano moją żonę". Dziennikarze odpowiadają

Macierewicz pozywa autorów jego biografii. "Brutalnie zaatakowano moją żonę". Dziennikarze odpowiadają

Antoni Macierewicz zapowiedział, że złoży pozew przeciwko autorom jego biografii. Polityk PiS zarzuca im, że opublikowali nagrania z podsłuchów SB, dotyczących jego domowych kłótni z żoną. – Macierewicz sam opowiadał, że zlustrował kilkuset członków swojej rodziny – mówią Anna Gielewska i Marcin Dzierżanowski.

Macierewicz pozywa autorów jego biografii. "Brutalnie zaatakowano moją żonę". Dziennikarze odpowiadają
Źródło zdjęć: © Forum | Adam Chełstowski
Magda Mieśnik

05.06.2018 | aktual.: 01.03.2022 13:14

- Książka zawiera wyłączenie plotki i pomówienia. W sposób brutalny i absolutnie skandaliczny zaatakowano moją żonę. Bez żadnych racji, bez żadnych powodów, publikując podsłuchy domowe, dotyczące wyłącznie jej. To jest coś zupełnie niebywałego – powiedział w Polskim Radiu Macierewicz. I zapowiedział pozew do sądu. - Ta książka i ta sprawa dotyka kwestii etyki dziennikarskiej. Nigdy ci ludzie się do mojej żony nie zgłosili, o nic nie zapytali - tłumaczył.

Autorzy książki Anna Gielewska i Marcin Dzierżanowski przysłali nam swoje stanowisko w tej sprawie. W czasie pracy nad książką wielokrotnie próbowali się skontaktować z Antonim Macierewiczem. Polityk PiS nie chciał z nimi rozmawiać. "Antoni Macierewicz zarzuca nam 'brutalny i skandaliczny atak' na jego żonę. Jest to zarzut o tyle absurdalny, co nieprawdziwy. Każdy, kto przeczyta cały rozdział książki 'Macierewicz. Biografia nieautoryzowana', nie może mieć co do tego żadnych wątpliwości" – piszą dziennikarze.

"Nie przytaczamy za to tych fragmentów z materiałów IPN, które dotyczą spraw wyłącznie prywatnych czy intymnych, a jedynie takie, związane z działalnością polityczną Macierewicza. Polityka, który zresztą sam opowiadał, że zlustrował kilkuset członków swojej rodziny. Jeśli to wszystko Antoni Macierewicz nazywa 'brutalnym atakiem' i 'ubeckimi metodami', to faktycznie najlepiej będzie spotkać się w sądzie" – podkreślają Gielewska i Dzierżanowski.

W obronie Macierewicza stanął Roman Giertych. "Nie znoszę Macierewicza. Uważam go za wybitnego szkodnika. Ale publikowanie podsłuchów SB z jego domowych awantur z żoną jest podłe i niezgodne z prawem" – napisał na Twitterze.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (316)