Macierewicz o gen. Kraszewskim. "Niektóre błędy mogą sporo kosztować"
Były szef MON zaprzeczył, że pomiędzy nim a BBN, był jakikolwiek konflikt. Uważa też, że w Polsce istnieją silne wpływy rosyjskie.
Antoni Macierewicz unikał odpowiedzi na pytanie o przywróceniu dostępu do informacji niejawnych dla gen. Kraszewskiego. W Radiu Wnet zaznaczył, że nie zajmuje się komentarzami, a pomiędzy nim a BBN nie było żadnego konfliktu. - Czasami popełnia się błędy, które mogą bardzo drogo kosztować - skomentował nieoczekiwanie pod koniec audycji polityk PiS.
Przewodniczący podkomisji Smoleńskiej nie boi się przechwałek prezydenta Rosji o posiadaniu nowej superbroni. - To temat poważny i bardzo groźny, ale zapowiedzi są śmieszne. Nie wierzę w rakiety, dla których zasięg nie stanowi problemu - mówił.
- Putin doprowadził do dwóch katastrof w Rosji. Po pierwsze stracił wpływy na Ukrainie i próbuje je dramatycznie odzyskać. Po drugie wojska NATO stanęły u granic Rosji. Przeciwko niemu jednoczą się wszystkie kraje. To wina jego nieroztropnej polityki - dodał Macierewicz.
Zobacz także: Jadwiga Emilewicz: „zadałabym pytanie, dlaczego teraz degradujemy gen. Jaruzelskiego”
Były szef MON jest zadowolony z przyjęcia nowelizacji ustawy o IPN. - Dzięki temu powstanie bariera, która uchroni Polskę przed zniesławianiami. To się dzieje w tym momencie i działa - podkreślił.
Macierewicz wskazał też winnych krytyki, które powstała w związku z przyjęciem ustawy. - To służy Rosji do silnego oddziaływania na Polskę. Zauważyli, że wojna informacyjna najbardziej się opłaca, a w Polsce mają do tego zaplecze - zakończył.
Źródło: Radio Wnet