"Dwa obozy w PiS". Co zrobią ws. Macierewicza?
Antoni Macierewicz znalazł się ponownie na świeczniku, choć nie ma się z czego cieszyć. Jarosław Kaczyński ma być świadom narastających napięć, ale mimo to, nadal ma wspierać byłego szefa MON i zarazem idola tzw. twardego elektoratu.
W raporcie znalazły się m.in zagadnienia dot. udaremniania zakupu uzbrojenia na rzecz Sił Zbrojnych RP z wnioskiem komisji do prokuratury o możliwości popełnienia czynu wypełniającego znamiona zdrady dyplomatycznej - podał gen. Stróżyk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To tu tankują rządowe limuzyny. Ceny? Można się zdziwić
Również w październiku kierownictwo MON przedstawiło raport zespołu badającego prace tzw. podkomisji smoleńskiej, powołanej w 2016 r. przez ówczesnego szefa MON Antoniego Macierewicza.
O Macierewiczu zrobiło się głośno również za sprawą jego "rajdu" po Warszawie, który miał miejsce pod koniec miesiąca. Dziennikarze "Faktu" nagrali, jak Antoni Macierewicz w czwartek naruszył szereg przepisów drogowych podczas podróży ulicami Warszawy. Według wyliczeń dziennikarzy "Faktu" były szef MON mógłby otrzymać za to 27 punktów karnych i stracić prawo jazdy.
Dwa obozy w partii PiS
"Fakt" podsumował te wszystkie wydarzenia i zwraca uwagę, że w partii Jarosława Kaczyńskiego powstały dwa obozy. "Jedni bronią Macierewicza i co miesiąc spotykają się pod pomnikiem smoleńskim; drudzy widzą, jak bardzo postać kontrowersyjnego polityka szkodzi ich partii. Sam prezes PiS jednoznacznie broni Macierewicza" - czytamy w tabloidzie.
Nie wszystkim w partii podoba się, że Kaczyński broni byłego szefa MON. - Prezes Jarosław Kaczyński cały czas posługuje się pojęciem "zamachu smoleńskiego". Jakiekolwiek argumenty raczej tego nie zmienią. Poza tym pozycja Macierewicza ma swoje źródło w ogromnym poparciu w twardym elektoracie, zwłaszcza w środowisku Gazety Polskiej - mówi "Faktowi" jeden z polityków PiS.
Szczególnie nieprzychylni narracjom smoleńskim są politycy z frakcji Mateusza Morawieckiego. - Mateusz Morawiecki nie wpisuje się w narracje smoleńskie. Pełen szacunek do ofiar, ale bez wchodzenia głębiej - usłyszeli dziennikarze "Faktu".
Informacje w sprawie Antoniego Macierewicza zebrał także Michał Wróblewski z Wirtualnej Polski. - Nie wiem, czy dla Antoniego to nie jest ostatnia kadencja w Sejmie. I nie dlatego, że prezes go nie wpisze na listy wyborcze, ale on sam może nie mieć ochoty być w parlamencie - mówi WP jeden z posłów PiS.
Inny kategorycznie się nie zgadza: - Wszystko, co ma Antoni, to kochająca żona, rodzina, no i polityka. Jak nie będzie posłował, to nie będzie w polityce robił już nic - słyszymy.
Do prokuratury trafiło ponad 20 zawiadomień w związku z działalnością Antoniego Macierewicza jako szefa podkomisji smoleńskiej. Z informacji Wirtualnej Polski wynika, że jedno z zawiadomień skierowanych do prokuratury przez obecne kierownictwo MON dotyczy także byłego marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.
Czytaj też:
Źródło: "Fakt", Wirtualna Polska